Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja w Sosnowcu zagra bez kompleksów

Łukasz Madej
W poprzedniej serii jedną z bramek dla Sandecji zdobył Filip Piszczek
W poprzedniej serii jedną z bramek dla Sandecji zdobył Filip Piszczek Fot. (kow)
I liga piłkarska. Jutro o godz. 18 Sandecja Nowy Sącz, w ramach 4. kolejki, wybiegnie na boisko Zagłębia Sosnowiec. Za gospodarzami przemawia własny obiekt, ale trudno jednoznacznie wskazać faworyta spotkania. Obie drużyny mają po pięć punktów, a ponadto niedawno z bardzo dobrej strony pokazały się w Pucharze Polski.

Zagłębie dopiero po 120 minutach walki odpadło z Wisłą Kraków, a Sandecja, także po dogrywce, z rywalizacji ze Śląskiem Wrocław. Radosław Mroczkowski, opiekun ekipy z Małopolski, analizę gry jutrzejszego rywala rozpoczął niedługo po ostatnim spotkaniu swojej drużyny w Siedlcach.

- Jeśli tylko są możliwości, to do każdego kolejnego meczu trzeba starać się przygotować jak najszybciej. Oczywiście, zawsze analizujemy jeszcze nasz występ. Na szczęście mieliśmy taki tydzień, który pozwolił nam, żeby i analizę naszej gry, i naszego najbliższego przeciwnika rozłożyć sobie w __czasie - mówi trener Mroczkowski.

Przeglądając skład Zagłębia, kibice Sandecji z całą pewnością zwrócą uwagę na Sebastiana Dudka (129 występów w ekstraklasie, mistrzostwo ze Śląskiem, Puchar Polski z Zawiszą Bydgoszcz). Zresztą, tego doświadczonego pomocnika świetnie zna Mroczkowski, bo przecież współpracowali w Widzewie Łódź.

- Jest liderem Zagłębia, ale ostatnio doszedł tam Nowak i widać, że ich obowiązki troszeczkę w ich grze teraz się rozkładają - uważa Mroczkowski. - Na pewno Zagłębie posiada wartościową kadrę. To zespół, który twardo mówi, że ma aspiracje, by awansować do ekstraklasy. I myślę, że nie są to słowa rzucane na __wiatr. Ale nie czujemy kompleksów. Też mamy wartościową kadrę - dodaje trener.

Z kolei fanów Zagłębia Sosnowiec niepokoić może wysoka forma m.in. Macieja Małkowskiego, Filipa Piszczka oraz Kamila Słabego.

22-letni Słaby, obrońca Sandecji: - Szykuje się dobry mecz. W Sosnowcu jest fajna atmosfera. To trudny teren. Musimy się jak najlepiej przygotować i wywieźć stamtąd najlepiej trzy punkty.

Zagłębie to jedna z największych marek na zapleczu ekstraklasy, jest jedną z najczęściej pokazywanych drużyn przez telewizję Polsat Sport (jutrzejszy mecz także będzie transmitowany). W Sandecji uważają jednak, że optymalnie byłoby, gdyby starcie z Zagłębiem odbyło się dziś. Dlaczego? Bo w środę „biało-czarni” podejmą Górnika Zabrze, który mecz bieżącej kolejki miał zaplanowany na wczoraj.

- _Skoro Górnik gra w piątek, my w niedzielę, a potem razem gramy w środę, to jest to bardzo duży handicap dla naszych rywali. To dwa dni różnicy, trochę tego nie rozumiem. Nikt na to nie patrzy. Jest jakaś dowolność, ktoś sobie może przełożyć mecz kosztem kogoś innego. To trochę nie fair, ale taki jest terminarz i nie ma co narzekać - _mówi Mroczkowski.

W każdym razie do Sosnowca druzyna z Nowego Sącza jedzie po wysokiej (3:0) wygranej w Siedlcach.

- To, co było tam dobre, będziemy starali się przenieść i zaprezentować jutro w jak największym wymiarze. Co prawda, nigdy nic pewnego nie ma, jednak __postaramy się, żeby ten wyjazd też przyniósł nam punkty - zapewnia trener.

Zagłębie ostatnio zremisowało 0:0 w Olsztynie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski