MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sanok będzie gospodarzem batalii o Puchar Polski

Redakcja
Oświęcimianie mają z Sanokiem w PP rachunek do wyrównania Fot. DOROTA DUSIK
Oświęcimianie mają z Sanokiem w PP rachunek do wyrównania Fot. DOROTA DUSIK
Sanok będzie gospodarzem turnieju finałowego o hokejowy Puchar Polski, który zostanie rozegrany 28-29 grudnia. Losowanie par półfinałowych odbędzie się dzisiaj w Tychach.

Oświęcimianie mają z Sanokiem w PP rachunek do wyrównania Fot. DOROTA DUSIK

HOKEJ. Do przetargu o organizację turnieju finałowego przystąpiły tylko dwa kluby: sanocki i oświęcimski

W turnieju finałowym, oprócz gospodarzy, czyli Ciarko PBS Bank Sanok, zagrają Aksam Unia Oświęcim, ComArch Cracovia i JKH GKS Jastrzębie, które już po fazie eliminacyjnej zapewniło sobie miejsce w turnieju finałowym.

Zgodnie z zapowiedzią, krajowa centrala ogłosiła konkurs na organizację turnieju finałowego. Przystąpiły do niego dwa kluby. - To były Sanok i Oświęcim - zdradza Patryk Rokicki, rzecznik prasowy Polskiego Związku Hokeja na Lodzie. - Może i w kuluarach mówiło się o przymiarce do organizacji turnieju finałowego przez jastrzębian, bo oni zapewnili sobie awans do niego po rywalizacji grupowej, ale - jak mówię - do krajowej centrali wpłynęły tylko dwie oferty.

W światku hokejowym mówiło się także o tyskiej ofercie, ale skoro GKS odpadł w ćwie- rćfinale z Cracovią, więc trudno, żeby ubiegał się o organizację finałowej batalii.

O ile sanocka oferta nie była zaskoczeniem, bo obecny lider ekstraklasy zazwyczaj stara się o organizację różnych imprez firmowanych przez PZHL to oświęcimska oferta była niespodzianką, bo przecież kilka tygodni temu, szef Aksamu Adam Klęczar, strategicznego sponsora oświęcimskich hokeistów, zapowiedział, że nie zamierza ubiegać się o organizację turnieju finałowego. - Zmieniłem zdanie po deklaracji prezydenta Oświęcimia Janusza Chwieruta, który wyraził gotowość udzielenia nam wszelkiej pomocy przy organizacji turnieju finałowego - tłumaczy szef Aksamu. - Wiadomo, że finał Pucharu Polski, w martwym sportowo okresie, jest doskonałą okazją nie tylko do promocji klubu, ale także miasta i regionu. Przecież ubiegłoroczny finał kilkanaście razy był powtarzany w TVP Sport. Powtórzyliśmy naszą ubiegłoroczną ofertę, opiewającą na 60 tys. złotych nagrody dla zwycięskiej ekipy, ale widocznie sanoczanie ją przebili. To nic. W poprzednim sezonie, kiedy organizowaliśmy finał Pucharu Polski i w Oświęcimiu, cieszyli się w nim sanoczanie, więc być może skoro teraz finały są w Sanoku, to inny zespół weźmie główną nagrodę - mówi z uśmiechem Adam Klęczar.

Jerzy Zaborski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski