Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąsiadka złodziejką

PK
Dzięki współczesnej technice doszło do zaskakującego finału banalnej kradzieży w jednym z bloków na osiedlu Niepodległości. Po powrocie z zabawy na śniegu z córką matka udała się do piwnicy, by zostawić tam sanki. Córka poszła do mieszkania i wzięła ze sobą torebkę mamy. Przez roztargnienie zostawiła jednak tę torebkę na klatce schodowej przed drzwiami...

BOCHNIA. Zdradziła komórka

   Matka dopiero po dłuższej chwili zorientowała się, że nie ma torebki i rozpoczęła poszukiwania. Pytała sąsiadów, ale nikt niczego nie widział. Podejrzewano więc, że ktoś przypadkowo przechodził klatką i pokusił się na łatwą zdobycz. Mąż poszkodowanej postanowił jednak zrobić prosty eksperyment. Zadzwonił na numer telefonu komórkowego, który znajdował się w torebce. Dzwonek odezwał się za drzwiami sąsiadki...
   Ponieważ jednak nie był pewny, czy to nie zbieg okoliczności, odczekał jeszcze chwilę i gdy zauważył, że sąsiadka wychodzi z mieszkania z jakimś pakunkiem (na wierzchu były słoiki), zadzwonił ponownie. Dzwonek odezwał się w pakunku niesionym przez sąsiadkę...
   Zawartość torebki miała wartość około tysiąca złotych. Sąsiadka, która okazała się złodziejką, stanie więc przed sądem i poniesie odpowiedzialność karną za popełnione przestępstwo.
    (PK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski