Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sceny niczym z filmu akcji w rejonie Ronda Ofiar Katynia w Krakowie. To była operacja policji

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
Rondo Ofiar Katynia
Rondo Ofiar Katynia Andrzej Banas / Polska Press
W rolach głównych wystąpili kryminalni z wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej i Miejskiej Policji w Krakowie. Niechlubnymi bohaterami tego odcinka zostali: 44-letni krakowianin i jego 37-letni wspólnik, znani stróżom prawa z prowadzenia narkotykowego biznesu. Do akcji doszło 22 września, ale dopiero teraz policja zdradza szczegóły.

44-letni diler wracał właśnie z nielegalnym, zakupionym w sąsiednim województwie towarem. Jak zwykle o tej porze na ulicach Krakowa roi się od samochodów. Mężczyzna, jadąc wypożyczonym Audi A4 stał w korku. Prawdopodobnie zmierzał w kierunku Prądnika Czerwonego, gdzie wynajmuje mieszkanie z przeznaczeniem na magazyn narkotyków. Nieoczekiwanie dla niego do limuzyny podbiegli kryminalni, którzy od dawna mu się przyglądali.

Zaskoczony nie reagował na wydawane przez policjantów polecenia i stawiał bierny opór. Zanim został wyciągnięty z samochodu i zatrzymany przez funkcjonariuszy, zdążył jeszcze odrzucić na tylną kanapę pojazdu woreczek foliowy z amfetaminą. W audi policjanci znaleźli oprócz woreczków foliowych z białą substancją, saszetki z tzw. pakietami dilerskimi. Po zważeniu i przebadaniu testerem okazało się, że mężczyzna przewoził ponad 50g amfetaminy, niemal 10g metamfetaminy, prawie 21g MDMA oraz kokainę.

Kolejno kryminalni wraz z 44-latkiem pojechali do lokum służącego za magazyn nielegalnych substancji. Pod wytypowanym adresem policjanci zastali 37-letniego wspólnika zatrzymanego. Mężczyzna nie spodziewał się wizyty kryminalnych, stąd nie zdążył się pozbyć dowodów przestępczej działalności. Środki odurzające i psychotropowe leżały nie tylko w mieszkaniu, ale też na balkonie. Ponad 5300 g amfetaminy, niemal 280g mefedronu, przeszło 213g kokainy, 30g suszu marihuany i 430 tabletek ecstazy to łączna ilość zabezpieczonych tam narkotyków. Część była już podzielona i przygotowana do sprzedaży. Według ustaleń operacyjnych - miała trafić do odbiorców z naszego województwa. W trakcie tej realizacji policjanci zabezpieczyli środki odurzające i psychotropowe o czarnorynkowej wartości sięgającej 300 tys. zł. Dodatkowo zatrzymali telefony komórkowe oraz gotówkę w kwocie 62 tys. zł na poczet przyszłej kary.

Obaj "biznesmeni" zostali przewiezieni do Prokuratury Rejonowej dla Krakowa-Krowodrzy, gdzie usłyszeli zarzuty z Ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii. Odpowiedzą za posiadanie i wprowadzenie do obrotu znacznych ilości środków odurzających i psychotropowych. Z uwagi na fakt, że byli już karani za przestępstwa narkotykowe, teraz za swoje czyny odpowiedzą w warunkach recydywy. Na wniosek prokuratury, sąd zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

Przestępstwo to zagrożone jest karą do 12 lat więzienia.

Jak nauczyć dziecko języka obcego - oto porady eksperta

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Sceny niczym z filmu akcji w rejonie Ronda Ofiar Katynia w Krakowie. To była operacja policji - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski