Ścieżka bez lamusa

Czernichów

Zabytkowy park, wybiegi dla koni, pastwiska dla bydła, indywidualne gospodarstwo rolne z minizoo i izba regionalna "Lamus" - to miejsca, które znajdą się na trasie ścieżki edukacyjnej, przygotowywanej w Zespole Szkół Rolniczym Centrum Kształcenia Ustawicznego w Czernichowie.

- Zamysł jest bardzo dobry izapewne takie miejsce byłoby szkole potrzebne, bo zgromadziliśmy wiele ciekawych przedmiotów, które tworzyłyby ekspozycję wizbie iwzbogaciły wiedzę uczniów. Jednak odrestaurowanie tego zabytkowego obiektu jest wielce kosztowne inie sądzę, aby udało się to przeprowadzić wnajbliższym czasie, bo naremont czekają główne obiekty, wktórych prowadzone są zajęcia zuczniami. Niezbędnajest naprzykład naprawa dachów iwymianasystemu ogrzewania... - wyjaśnia dyrektor.
"Lamus" - to potoczna nazwa dawnej wozowni, zbudowanej z kamienia. Miejsce to nazwano tak, bo przez wiele lat gromadzono w nim rzeczy niepotrzebne. Kilka lat temu dyrektor wraz z uczniami uprzątnął je - ale potem lamus znów stał się... lamusem.
Agata Macuga, inicjatorka stworzenia izby regionalnej, zamierzała wykorzystać znajdujące się w szkole stare przedmioty do prowadzenia zajęć edukacyjnych, np. rękodzieła czy przygotowywania posiłków tradycyjnymi metodami. Po wybudowaniu pieca chlebowego można byłoby poznać cykl produkcji pieczywa, w izbie miało znaleźć się też stanowisko do wyrobu przedmiotów z gliny oraz - popularnej w tej okolicy - wikliny. Można byłoby też stworzyć warsztat tkacki.
Pomysł popierają władze gminy. - Jeśli powstałoby miejsce, gdzie prowadzono by działania narzecz kultywowania tradycji przodków, napewno moglibyśmy współfinansować takie zajęcia. Natomiast napewno nie będziemy mogli partycypować wkosztach remontu tego obiektu, bo gmina____nie jest właścicielem budynku - tłumaczy Szymon Łytek, pełniący funkcję wójta gminy Czernichów.
Tekst i fot. (EKT)