Siatka na wielkie koty

Być może tygrys syberyjski i lamparcica chińska z Krakowa znajdą wreszcie "drugie połówki" dzięki nowemu wybiegowi, który właśnie powstaje

Za rok niektóre duże koty z krakowskiego ogrodu zoologicznego nie będą już zazdrościły małpom, które są w sąsiedztwie, a kilka miesięcy temu uzyskały, w tym samym miejscu, zupełnie nowe pomieszczenia - nie tylko większe, ale bez krat. Właśnie rozpoczęła się budowa nowego wybiegu dla tygrysa, lamparta chińskiego i śnieżnych panter - także bez krat.

Po powiększeniu wybiegu nowy dom, w nowym miejscu, znajdą - tygrys amurski, pantery śnieżne i lampart chiński. Teraz zwierzęta mają dla siebie czasem tylko po kilkadziesiąt metrów kwadratowych w starych klatach. Wprawdzie początkowo planowano, że nowe obiekty będą znacząco większe od dotychczasowych (np. dla panter śnieżnych projektowano wybieg o powierzchni około 1200 metrów kwadratowych, a tygrys syberyjski dostałby około 2 tys. metrów kw.), ale ze względów finansowych trzeba było nieco ograniczyć te marzenia. Jednak i tak będzie nieporównywalnie lepiej niż teraz.
Tygrys amurski (syberyjski; sprowadzony w ubiegłym roku z ogrodu w Norymberdze) zajmuje obecnie klatkę o powierzchni 63 metrów kwadratowych, a otrzyma 530-metrowy wybieg - podała nam Teresa Grega, wicedyrektor Fundacji Miejski Park i Ogród Zoologiczny. To da możliwość, gdyby była taka okazja, sprowadzenia partnerki dla tygrysa, gdyż obecnie nie byłoby zgody koordynatora gatunku, by dwa zwierzęta były na tak małej powierzchni.
Pantery śnieżne są na razie cztery (rozdzielone - 6-letnia Saba z 2 urodzonych w ubiegłym roku dzieci, osobno samiec Honza), ale młode pantery zostaną przekazane do innych ogrodów. Z obecnych 145 metrów kwadratowych - przestrzeń do życia dla dwójki, która pozostanie, zwiększy się do 312 metrów i kolejnych 18 metrów na zapleczu.
Być może w przyszłości sama nie będzie także samica lamparta chińskiego, która teraz zajmuje zaledwie 48 metrów kw., a po przenosinach w nowe miejsce będzie miała do dyspozycji 280 metrów i 18 metrów zaplecza.
Te trzy wybiegi, choć odrębne, tworzyłyby jeden zwarty obiekt; nie byłby on ogrzewany (niższe koszty budowy), gdyż wybrano takie zwierzęta, które w naturze żyją w bardzo zimnych rejonach.
Wybiegi nie będą miały krat, jak dotychczasowe, gdyż zostaną przykryte specjalną mocną siatką (podobną do tej, która została zastosowana w wybiegach dla małp), opartą na łukowatej konstrukcji rurowej - o wysokości dochodzącej do około 6 metrów. Siatka będzie odporna na rozerwanie.__W części wybiegów będzie można obserwować koty z mniejszej niż zwykle odległości, gdyż stojąc przy szybie. Nowy obiekt ma być gotowy w pierwszym półroczu 2007 roku.
Na nowe wybiegi czekać teraz będą pozostałe duże koty - jaguary i lwy. Problem jest nadal z szympansami, gdyż potrzebują one znacznie większej przestrzeni. Obowiązujące przepisy przewidują, że para szympansów winna mieć do dyspozycji wybieg o powierzchni 300 metrów kwadratowych, a każdy kolejny osobnik dodatkowo 40 metrów; jednocześnie pod dachem trzeba zapewnić 50 metrów kwadratowych dla pary i po 40 dla pozostałych zwierząt, a tego wszystkiego nie ma. Zoo chciałoby też pozyskać środki na żyrafiarnię, która mogłaby powstać w miejscu, gdzie jest teraz wybieg bizonów; w krakowskim ogrodzie nigdy nie było żyrafy.(J.ŚW)
Lampart chiński zamieszkuje nizinne lasy tropikalne, zadrzewione stepy oraz górskie lasy południowo-wschodnich Chin. Znakomicie pływa i wspina się na drzewa. Poluje na ssaki, ptaki, gady. Gatunek niezwykle rzadki i zagrożony wyginięciem. W naturze żyje nieco ponad 100 osobników.
Pantera śnieżna występuje w Himalajach, górzystych obszarach Indii, Pakistanu, Afganistanu, Tybetu, Mongolii i Chin. Zamieszkuje tereny położone na znacznych wysokościach, aż do granicy wiecznego śniegu, dochodząc w lecie do wysokości nawet 6 tys. m n.p.m. Prowadzi nocny tryb życia. Gatunek ginący; w krakowskim zoo udaje się go rozmnażać.
Tygrys amurski jest największym żyjącym kotem na świecie; jak się szacuje - na wolności żyje ich tylko około 500. Zamieszkuje tajgę wschodnich rejonów Rosji. Gatunek ocalony przed wyginięciem dzięki pracy hodowlanej prowadzonej w ogrodach zoologicznych. Samiec, który jest w Krakowie, waży prawie 300 kilogramów i ma około 2,5 m długości, nie licząc ogona. (jś)