Siewniak ma wrócić

W Fabloku Chrzanów

   - Młody piłkarz nie potrafił przystosować się do pracy pod okiem trenera Gintera. Dlatego wspólnie z zawodnikiem i jego ojcem doszliśmy do wniosku, aby wypożyczyć go do Alwerni. Umowa przewidywała jednak, że będzie bronił jej barw tylko do końca rundy jesiennej. Oczekujemy więc, że do nas wróci i powiększy liczbę młodzieżowców - mówi wiceprezes chrzanowskiego klubu Wiesław Patyk.
   O tym, że Siewniak jest utalentowanym piłkarzem można było przekonać się już dwa lata temu, gdy jako 16-latek wchodził do pierwszej drużyny Fabloku, występującej wówczas w IV lidze. Pokazał się jako zawodnik szybki, nie bojący się pojedynków jeden na jeden z napastnikami przeciwnika. Na pewno w kadrze nowego trenera Fabloku Roberta Moskala może się przydać, aby uzupełnić grupę młodzieżowców, których nigdy za dużo.
   Jesienią trener Ginter korzystał z usług Pawła Łukasika, Pawła Sabudy i Dariusza Czyszczonia. Ten ostatni już sezon wcześniej znalazł sobie dość pewne miejsce w pierwszej drużynie. Pozostali dwaj udanie wchodzili do drużyny w obecnych rozgrywkach. Przy obecnym regulaminie każdy szkoleniowiec chce mieć jednak większy wybór wśród młodzieżowców. - Niezależnie od kartek czy kontuzji w przypadku Czyszczonia czy Łukasika trzeba brać jeszcze pod uwagę fakt, że obaj mają zajęcia na uczelni. Stąd każdy młodzieżowiec jest w cenie. Tym bardziej potrzebny jest więc Siewniak - mówił na początku tygodnia działacz Fabloku, licząc, że młody piłkarz dołączy wkrótce do kadry trenera Moskala.
   Ten podczas pracy w MKS Trzebini Siersza dał się poznać jako szkoleniowiec, który potrafi pracować z młodzieżą. Wprowadzał do składu kolejnych wychowanków, którzy szybko zaczynali odgrywać wiodące role. Tak było z Norbertem Ciepichałem, który obecnie przymierza się do gry w Kmicie Zabierzów, Przemysławem Szabatem, obecnie już zawodnikiem Wisły II Kraków, bramkarzem Maciejem Budką, Dawidem Rolką, Tomaszem Witkowskim i kilkoma innymi.
(BK)