Siłacze byli pierwsi

Zjazd integracyjny nowego województwa małopolskiego odbył się już w styczniu. Powołano Małopolski Okręgowy Związek Kulturystyki, Fitness i Trójboju Siłowego. Weszli doń przedstawiciele tych klubów sportowych z dawnych województw krakowskiego, tarnowskiego i nowosądeckiego, ale nie tylko. Akces zgłosił Rzeszów. Wspólnymi siłami nowe województwa krakowskie oraz podkarpackie chcą uczynić więcej.
Małopolski związek jest jednym z okręgów działającego już samodzielnie 10 lat w kraju Polskiego Związku Kulturystyki, Fitness oraz Trójboju Siłowego. Jak sama nazwa wskazuje, związek działa z rozmachem, grupuje zawodników aż trzech dyscyplin. Mało tego, trójbój siłowy, który składa się z wyciskania sztangi leżąc, przysiadu ze sztangą i tzw. martwego ciągu, może też być rozgrywany osobno w każdej kategorii. I tak najbardziej utytułowany zawodnik okręgu Jerzy Furmanek z Relax-Body-Clubu Kraków, mistrz Europy oraz wicemistrz świata z 1997 r., aktualnie wicemistrz kontynentu, specjalizuje się właśnie w wyciskaniu ciężaru na leżąco.
Mistrzostwa zagraniczne i krajowe odbywają się we wszystkich wspomnianych trzech dyscyplinach. Związek honorowany jest przez UKFiT, który pomaga mu finansowo, funduje stypendia, nagrody za wyniki. Przedstawiciele tych sportów odwzajemniają się wynikami. Ostatnio zdobyli najwięcej medali w startach zagranicznych ze wszystkich dyscyplin w Polsce!
Zjazd krakowsko-podkarpacki przyniósł wybory nowego zarządu. Na czele małopolskiego związku stanął Stanisław Małecki z Nowego Targu. Wiceprezesem ds. trójboju siłowego został Krzysztof Piwowar, ds. kulturystyki Paweł Wielgus, fitnessem opiekuje się Anna Dymek - cała trójka z Krakowa.
Przedstawiciele tych dyscyplin, które dbają o zdrową, kształtną sylwetkę oraz siłę, zorganizowali się na nowo nie tylko dlatego, by być w zebraniach czy zjazdach. Chodziło o jak najszybsze uporządkowanie spraw organizacyjnych, by ruszyć z pracą.
Kraków ma w tych dyscyplinach bogate tradycje, ale teraz jest gorzej. Kiedyś (lata 70.) krakowscy kulturyści zajmowali szeregiem podium na wielu zawodach krajowych, teraz są poza czołówką. Utytułowany sztangista Jerzy Furmanek nie ma godnego następcy. Związek małopolski stawia teraz na młodzież, na systematyczne treningi, by awansować w skali kraju. Furmanek został społecznie opiekunem talentów w trójboju siłowym.
Najlepsza obecnie sytuacja panuje wśród zawodniczek uprawiających fitness, dziewczęta z Feminy Kraków i Olimpu Nowy Targ liczą się w kraju.
Małopolski zwiazek będzie dbał o jakość dotychczasowych i nowych siłowni, wydaje im certyfikaty. Będzie organizował imprezy. W Zakopanem w tym roku dojdzie do MP w kulturystyce. Natomiast w Krakowie z końcem kwietnia odbędą się zawody ogólnokrajowe w wyciskaniu sztangi leżąc. Puchar dla zwycięzcy funduje wicemisrz świata Jerzy Furmanek. Jego sportowym celem w tym sezonie są MR w lipcu w Budapeszcie oraz w tym samym miesiącu ME Masters w Luksemburgu.
Wyciskanie sztangi leżąc staje się dyscypliną niezwykle popularną. Wynika to z tego, że bodaj wszyscy przedstawiciele dyscyplin sportowych oraz sami amatorzy, chcący poprawić swą sprawność, muszą to ćwiczyć. Na MŚ startują już zawodnicy ze wszystkich kontynentów. Na igrzyskach w Atenach wyciskanie na leżąco będzie dyscypliną pokazową. W 2008 roku ma szansę stać się pełnoprawną, olimpijską.
(JOT)