Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Silne poparcie dla pociągu

Halina Gajda
Nowe połączenie z Gdyni do Rzeszowa zyskuje coraz więcej klientów. Wszyscy bardzo je chwalą.
Nowe połączenie z Gdyni do Rzeszowa zyskuje coraz więcej klientów. Wszyscy bardzo je chwalą. Fot. Halina Gajda
Gorlice. - Pociąg jeżdżący w Gorlickie bardzo by się przydał - mówią kuracjusze przebywający w Wysowej-Zdroju. Ci, którzy poparli przygotowaną przez mieszkańców petycję, piszą: "Podróż busem z Warszawy do Gorlic jest zbyt męcząca. Wolelibyśmy jechać pociągiem".

Blisko pięćset osób podpisało się pod petycją Marcina Kreisa o reaktywację linii kolejowej Gorlice - Kraków. W znakomitej większości to mieszkańcy Gorlickiego.

- To naprawdę ma sens - przekonuje w rozmowie z nami Kreis. I od razu podaje przykład. Świeżutki, bo z minionego długiego weekendu.

- Nocny pociąg z Gdyni do Zagórza ma się doskonale. Na trasie z Rzeszowa do Jasła jechało wraz ze mną około siedemdziesięciu osób. Zważywszy, że skład liczył dwa wagony - całkiem nieźle. Zresztą z rozmów z obsługą wynika, że tendencja jest cały czas wzrostowa - opowiada z przejęciem. - Co więcej, do wagonu zapakowała się grupa młodych ludzi z rowerami. Bardzo sobie chwalili możliwość takiego podróżowania - dodaje.

Formularz petycji daje możliwość uzasadnienia swojego głosu. Skorzystało z tego wiele osób. "Jestem osobą starszą, muszę dojeżdżać na leczenie do Krakowa, Katowic i trudno mi z chorym kręgosłupem siedzieć wiele godzin w autobusie" - argumentuje Janina z Gorlic.

Kolejny głos, tym razem ze stolicy. "Trudności z dojazdem w te okolice, na przykład z dziećmi czy rowerami bez własnego samochodu odczułam na własnej skórze" - pisze Izabela z Warszawy.

I jeszcze jeden. "Popieram jak najbardziej ten postulat. Gorlice nie mogą zostać niedostępnym grajdołem. Uruchomienie postulowanych połączeń ma też znaczenie strategiczne" - to głos mieszkańca Stróżówki.

Walka, starania Kreisa - jakby tego nie nazwać - trwają już od lat. Gorlickie umiłował sobie dzięki rodzinie. "Odcięcie kilkudziesięciotysięcznych miast czy nawet czasem całych powiatów od sieci połączeń kolejowych powoduje z jednej strony całkowitą rezygnację z korzystania z usług PKP Intercity, a z drugiej dużo poważniejsze problemy społeczne - utrudnia dojazd do centralnych miast regionów czy też innych części Polski, utrudnia dostęp do edukacji, powoduje odpływ młodych ludzi z tych regionów - do dużych miast lub za granicę, hamuje rozwój turystyki, a co za tym idzie, powoduje wzrost i tak często bardzo dużego tam bezrobocia" - argumentuje w liście do Jacka Leonkiewicza, prezesa zarządu Inter-City w Warszawie.

Dla lepszego efektu dodaje w rozmowie z nami: - W przypadku tego połączenia z Gdyni, o którym mówiłem, jest możliwość wykupienia miejsca w kuszetce. Podróż można więc spędzić na leżąco. Dosłownie..

Wskrzeszony temat odcięcia komunikacyjnego Gorlic od reszty kraju pojawił się także podczas ostatniej sesji Rady Miasta za sprawą radnego Tomasza Szczepanika.

- Jeśli miasto myśli poważnie o rozwijaniu turystyki w Gorlicach, musi brać pod uwagę możliwość dojazdu do samego miasta koleją - argumentował.

Inna sprawa, że zarówno na trasie ze stacji Gorlice-Zagórzany do Jasła, jak i w kierunku Stróż nie ma już w zasadzie żadnej stacji dla obsługi pasażerów. Budynki przekazywane są samorządom.

- Przekazywanie dworców gminom w trybie nieodpłatnym odbywa się na podstawie ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego Polskie Koleje Państwowe - informuje Katarzyna Grzduk, specjalista z biura prasowego PKP.

O przejęcie budynków starają się Biecz i Bobowa, w Łużnej i Szalowej takowe już trafiły pod opiekę gminy. Powstały tam m.in. świetlice dla młodzieży. Podobnie jest na trasie z Rzeszowa do Zagórza.

- Pociąg, którym jechaliśmy, zatrzymywał się na większych stacjach, w Boguchwale, Strzyżowie, Jaśle. Bilet można bez problemu kupić u konduktora bez konieczności dopłaty - opowiada Marcin Kreis.

O tym, że Gorlickiemu przydałoby się połączenie kolejowe, świadczą także uwagi kuracjuszy z Wysowej-Zdroju. - Ostatnio przyjechał jeden gość z Gdańska. Opowiadał, że do Krakowa dojechał pendolino i musiał przesiąść się na autobus do Gorlic. Wydaje mi się, że gdyby pociąg docierał do samych Gorlic, tych kuracjuszy byłoby znacznie więcej - mówi Maria Świder, przewodniczka z Wysowej-Zdroju.

Kuracjusze opowiadają jej, że z powodu kłopotów z dotarciem nierzadko decydują się na podróż samochodem. Jakby nie liczyć, podnosi to koszty dojazdu.

- Przecież ten jeden czy dwa pociągi można by skorelować z miejscową komunikacją autobusową - sugeruje Marcin Kreis. Pod koniec grudnia minionego roku Rafał Kukla interweniował w sprawie połączenia kolejowego Gorlic z resztą kraju.

- Jak podał przewoźnik - na linii kolejowej nr 108 Stróże - Jasło zły stan torów oraz wprowadzone po powodzi w 2010 roku ograniczenia prędkości są nadal przeszkodą w uzyskaniu przyzwoitego czasu przejazdu. Natomiast obsługa rejonu Beskidu Niskiego powinna nastąpić poprzez skomunikowanie ze Stróż pociągów regionalnych i międzywojewódzkich, co należy do organizatorów przewozów regionalnych, to znaczy urzędów marszałkowskich województw: małopolskiego i podkarpackiego - przytacza burmistrz.

Pojawił się też pomysł budowy krótkiej łącznicy, która pozwoliłaby na wjazd pociągów od strony Stróż prosto do Gorlic, z pominięciem Zagórzan. Wiemy, że PKP Linie Kolejowe zamierzają zlecić opracowanie dokumentacji na potrzeby decyzji środowiskowej dla projektu "Rewitalizacji linii kolejowej nr 108 odc. Stróże - granica województwa". - W czerwcu wystąpiliśmy z pismem popierającym tę inicjatywę - dodaje Kukla.

Marcin Kreis zapowiada, że zainicjowana przez niego petycja trafi lada dzień do zarządu Inter-City. - Mają miesiąc na odpowiedź - mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski