Kierowanie w stanie nietrzeźwości i narażenie na utratę zdrowia i życia inne osoby - to zarzuty, które usłyszał kierowca audi niebezpiecznie zaparkowanego w Skale na Grodzisku przy renesansowym kościółku. Jego pojazd spadł wówczas z 50-metrowej skarpy na drogę wojewódzką 773 niedaleko Ojcowa. Audi w chwili zdarzenia było puste, nikt nie ucierpiał.
Do zdarzenia doszło 14 kwietnia. Jak informowała Justyna Fil, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krakowie - kierowca zostawił swój pojazd na parkingu na luzie. Auto przetoczyło się przez zarośla i osunęło z wysokiej skarpy. Policja informuje, że zatrzymany wówczas kierowca pojazdu - mieszkaniec powiatu olkuskiego - był nietrzeźwy.
Biegli potem ustalili, że samochód był niesprawny technicznie. Mężczyźnie grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Obecnie czeka na rozprawę sądową, nie zastosowano wobec niego środków zapobiegawczych.
Pojazd, który spadł ze skarpy zablokował drogę wojewódzką, został zniszczony. W akcji brały udział służby ratownicze: OSP Skała, OSP Sobiesęki, JRG Kraków, Żandarmeria Wojskowa, policja Wdział Ruchu Drogowego Kraków.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
t
tjk
hmm, kto wie, może przyjechał trzeźwy, zaparkował samochód, a potem się nabzdryngolił? jak to teraz udowodnić że przyjechał pijany?