Sprawa dotyczy zabójstwa, do którego doszło w andrzejki na Rynku w Nowym Targu. Zbrodnię poprzedziła bójka młodych ludzi, którzy stali w kolejce do dyskoteki ADHD. Wśród nich był 23-letni Dawid M. z kolegami. Na zabawę zabrał nóż kuchenny. Był odurzony metadonem, który popił alkoholem. Zadał Krzysztofiakowi trzy ciosy nożem w ramię, w plecy i w głowę. Ten ostatni okazał się śmiertelny.
Sąd Okręgowy w Nowym Sączu skazał 23-latka na dożywocie, z możliwością ubiegania się o przedterminowe zwolnienie po 25 latach. Sąd Apelacyjny w Krakowie, do którego odwołał się Jan Widacki, obrońca zabójcy, obniżył karę do 15 lat więzienia. Dawid M. mógłby wyjść na wolność już po odsiedzeniu połowy wyroku.
Rodzina walczyła o kasację wyroku. Zbierała podpisy pod petycją do ministra, organizowała pikietę, o pomoc prosiła posła PiS Edwarda Siarkę. Poskutkowało. - Jestem szczęśliwa, że sprawa skandalicznie niskiego wyroku będzie miała dalszy ciąg - mówi Rozalia Krzysztofiak, matka ofiary.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?