Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skandal(nie) feministyczny

Redakcja
Na płycie znalazło się 19 wykonawczyń. Zrobiono duży odsiew - z przyczyn, oczywiście, praktycznych. Na płytę nie załapały się m.in.: Tina Turner, Spice Girls, Cher, Madonna, Whitney Houston, Kylie Minogue, Lisa Stansfield, Enya i wiele innych tu nie wymienionych, a z pewnością zasługujących na wskazanie, jako wybitne osobowości muzyki popowej. Od razu należy wyjaśnić, że różnie można to interpretować. Nie zawsze wszystko zależy od wytwórni. Czasami sami artyści nie wyrażają zgody na pojawienie się na takich kompilacjach. Warto jednak pamiętać o tych, które pominięto. Tym bardziej że obok mamy katalog tych wykonawców, którzy na składance się znaleźli.

Czyli dlaczego mężczyźni nie wydają składanek

Zinicjatywy dwóch wielkich wytwórni fonograficznych (Sony Music i Universal) ukazała się składanka zatytułowana po prostu Kobieta. Ascetyczne zdjęcie kobiety, która powabnie wznosi twarz, kontrastuje z białym tłem. Nieźle. Tylko czemu nie zrobiono takiej samej płyty ze zdjęciem półnagiego mężczyzny? Zanim padnie odpowiedź na to pytanie - spróbuję wyjaśnić, dlaczego wydano składankę Woman.
 Na Woman najwięcej jest wykonawczyń z Sony Music (m.in. Celine Dion, Mariah Carey, Gloria Estefan i Sade) oraz z Universalu (m.in. Shania Twian, Janet Jackson i Sheryl Crow). To oczywiste. Ale poza tym - by oddać sprawiedliwość - znalazły się także artystki z innych wytwórni (m.in. Britney Spears z EMI i The Corrs z Warner Music).
 Piosenek nie dobierano - mam wrażenie - wedle jakiegoś wyrafinowanego klucza. Artystki najczęściej śpiewają o miłości (If You Had My Love Lopez, Where Does My Heart Beat Now Dion, Your Love Is King Sade). Mniej jest pieśni na inne tematy. Reprezentują tę grupę m.in. feministyczna Man! I Feel Like a Woman Twain czy psychologiczna (choć w sumie też o miłości) Feel So High Des’Ree jeszcze z początków jej kariery (1991). Dominują oczywiście przeboje: niczym The Best of... _Chyba jedynym wyjątkiem jest tutaj Diana Krall z _Why Should I Care. Ale być może wytwórnia chciała w ten sposób wypromować ciągle słabo u nas znaną wokalistkę. Tak też się zdarza.
 I wreszcie odpowiedź na pytanie postawione na początku. Otóż, nikomu nie przyjdzie do głowy przygotowanie składanki Man, ponieważ do show-businessu wkrada się znana z życia codziennego dyskryminacja. Tak, tak: nie przesadzam. Proszę zauważyć: składanki z męskimi artystami zawsze się nazywają np. Giants In Rock. Nie chodzi mi o to, że kobietom nie należy się tego typu płyta. Wręcz przeciwnie: po stokroć na taką zasługują. Ta jednak nie jest żadnym hołdem - tylko niedbale skonstruowaną kompilacją. Facetom muzykom tego nie zrobiono.

MW

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski