Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skarb sprzed trzech tys. lat na internetowej aukcji

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Ten przedmiot jest bardzo stary. Zdaniem archeologów może pochodzić z okresu od 1300 do 1000 lat p.n.e
Ten przedmiot jest bardzo stary. Zdaniem archeologów może pochodzić z okresu od 1300 do 1000 lat p.n.e policyjne archiwum
Kupiec i sprzedawca zabytku zostali wykryci przez policję. Śledztwo trwa, grozi im więzienie. Lokalne środowisko „poszukiwaczy skarbów” przyznaje, że mimo kar, „czarny rynek” działa w najlepsze.

Niezwykle rzadki, zabytkowy fragment topora sprzed ok. 3 tys. lat wystawił do sprzedaży na portalu aukcyjnym mieszkaniec Andrychowa. Szybko dobił targu, ale wkrótce namierzyli go policjanci. Ustalono też nabywcę. Teraz policja i Prokuratura Rejonowa w Wadowicach wyjaśniają, skąd wykopano skarb, a obu mężczyznom grozi do 5 lat więzienia!

Kupił na „pchlim targu”?

Patryk Chrzanowski ma 20 lat. Studiuje zaocznie. Ma też swoją pasję, archeologię.

- Chodzę po giełdach, spotykam się z takimi jak ja odkrywcami-amatorami, udzielam się na forum internetowym i całymi wieczorami myszkuję po sieci w poszukiwaniu ciekawych wykopalisk. Tym razem jednak omal nie spadłem z krzesła, gdy wyświetliła mi się ta oferta. Tym bardziej że to był ktoś z regionu i mogłem znać go z wpisów na lokalnym forum poszukiwaczy skarbów - opowiada.

Ktoś z Andrychowa chwalił się na portalu aukcyjnym, że na „pchlim targu” kupił sobie... topór z epoki brązu.

„Przedmiot oryginalny, z tego co widziałem, ma trzy tysiące lat. Polecam, dobra sprawa dla kolekcjonera.(...). Nie wysyłam za granicę, to musi zostać w Polsce” - napisał autor oferty zatytułowanej „wykopki - Topór siekierka epoka brązu”.

Zdaniem znawców, każdy kto choć trochę „jest w temacie” i zajmuje się poszukiwaniem staroci, wie doskonale, że posiadanie i sprzedawanie tak cennych przedmiotów zabytkowych jest nielegalne, bo stanowią one własność Skarbu Państwa.

- Czarny rynek istnieje i jest ogromny, ale tylko idiota tak cenne znalezisko upłynnia w internecie i to na koncie, którego już wcześniej używał do transakcji. Raczej nie trafiło na pasjonata, tylko przypadkową osobę, która zwietrzyła okazję, by się dorobić. Z drugiej strony ta osoba miała świadomość, z czym ma do czynienia. Nie może zasłaniać się niewiedzą - ocenia archeolog z Krakowa.

Panoramy Krakowa z lat 20. i 30. ubiegłego stulecia [ARCHIWA...

Internetową aukcję zakończono. Ktoś jednak zadzwonił na policję i zgłosił, że widział tę ofertę.

Policjanci z wydziału kryminalnego komisariatu w Andrychowie skontaktowali się z administratorem portalu i poinformowali go o możliwości popełnienia przestępstwa przez jednego z użytkowników. Dane, które otrzymali, pozwoliły im na zidentyfikowanie handlarza. Okazał się nim 36 -latek, mieszkaniec Andrychowa.

- Twierdził, że jakiś czas temu kupił toporek przez internet, a teraz sam postanowił zarobić na nim i już nie ma tego przedmiotu w domu, bo właśnie go sprzedał. Ustalono więc kupca i to u niego znaleziono zabytkowy przedmiot - informuje Elżbieta Goleniowska - Warchał, rzecznik prasowy wadowickiej policji. - Ustalamy miejsce i okoliczności odnalezienia przedmiotu, jak również drogę, jaką zabytek przeszedł na portalach aukcyjnych - dodaje.

Znalezisko trafiło pod lupę naukowców z Zakładu Archeologii Epoki Brązu Instytutu Archeologii UJ w Krakowie. Ci, po wstępnych oględzinach stwierdzili, że to rzeczywiście oryginalny zabytek z epoki brązu, pochodzący z przedziału od ok. 1300 lat do ok. 1000 lat przed naszą erą! Badania trwają, a wartość toporka ustala właśnie biegły sądowy. Eksponat na stałe trafi do muzeum.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:Co zawiera woda w basenie?

Źródło:Dzień Dobry TVN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Skarb sprzed trzech tys. lat na internetowej aukcji - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski