Przedstawiciele Stowarzyszenia Łąki Nowohuckie zarzucają władzom miasta niedostateczną dbałość o ten teren. Mają zastrzeżenia zwłaszcza wobec remontu skarpy.
- W 2010 roku skarpa po raz pierwszy uległa deformacji w czterech miejscach z powodu działań ludzi - twierdzi Jerzy Skibiński ze Stowarzyszenia Łąki Nowohuckie.
Jego zdaniem można było ją naprawić w prosty i tani sposób, ale miasto przystało na projekt, który według stowarzyszenia ma wiele usterek, a nawet błędów.
- To nawet nie jest żaden problem inżynierski. To czysta logika. Skarpa powstała poprzez usypanie gruntu z wykopów przy budowie osiedli Nowej Huty. Punktowych szkód dokonali w niej ludzie podczas prac budowlanych. Powstałe ubytki trzeba uzupełnić w taki sposób, jak ją zbudowano, przez dosypanie w tych miejscach gruntu - mówi Jerzy Skibiński inżynier budowlany i konstruktor.
Stowarzyszenie poinformowało urzędników miejskich o wadach projektu oraz zaproponowało inny wariant, ich zdaniem optymalny, a jednocześnie tani.
Urzędnicy z magistratu nie planują zmieniać zatwierdzonego projektu.
- Dynamika osuwiska wskazuje na prawdopodobieństwo wystąpienia dalszych ruchów masowych w czasie niekorzystnych warunków atmosferycznych, np. długotrwałych opadów - wyjaśnia Jan Machowski z Urzędu Miasta Krakowa.
Ponieważ teren znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie szkoły, zabudowy mieszkaniowej osiedla Centrum E i ścieżki spacerowej, problemy ze skarpą mogły się skończyć źle dla zdrowia i życia mieszkańców. - Do Urzędu Miasta Krakowa zgłaszały się osoby oczekujące niezwłocznych działań, aby zapobiec zagrożeniom wynikającym z uszkodzenia skarpy - mówi Jan Machowski.
Projekt stabilizacji osuwiska w Nowej Hucie w rejonie parku Żeromskiego został sporządzony na zlecenie ZIKiT w Krakowie i był sfinansowany w ramach Programu "Osłona przeciwosuwiskowa".
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Krakowie procedurę remontu skarpy oceniała wyłącznie pod kątem przyrodniczym i nie potwierdza ani nie kwestionuje słuszności projektu.
- Naszym zadaniem była ocena tego, jaki wpływ mogą mieć prace na chronionego na tym terenie motyla modraszka i siedliska łąkowe. W kwestii remontu skarpy to architekci mieli głos decydujący. My zaakceptowaliśmy projekt tylko pod pewnymi warunkami, zaznaczając, że prace nie mogą ingerować w obszar siedlisk Natura 2000 - wyjaśnia Monika Kozieł starszy specjalista ds. obszarów Natura 2000 w RDOŚ.
Urząd Miasta Krakowa uważa natomiast, że została wybrana najmniej inwazyjna dla środowiska technologia, która nie zagraża obszarowi Natura 2000. Prace wykonywane są cały czas pod nadzorem przyrodniczym.
- Teraz faktycznie prace remontowe ruszyły, ale to tylko dzięki licznym interwencjom mieszkańców - mówi Tadeusz, mieszkaniec os. Na Skarpie. Jego zdaniem o ten teren władze powinni dbać cały czas, nie tylko wtedy, gdy dojdzie do takich sytuacji.
- Przecież to jedyne takie miejsce, gdzie można wyjść z dziećmi na spacer. To miejsce jest dla ludzi, ale niestety to oni sami je niszczą. Kilka lat temu pamiętam, jak czyszczono tu studnię głębinową. Wodę puszczano tu na tę skarpę i to też na pewno miało wypływ na jej dzisiejszy stan - dodaje.
Obecnie na skarpie montowane są pale zapobiegające dalszemu osuwaniu i betonowe kolumny. Na górze zostanie wykonany drenaż i odwodnienie. Odbudowane będą także zniszczone fragmenty podbudowy ścieżki.
Teren Łąk Nowohuckich jest chroniony jako użytek ekologiczny i obszar Natura 2000. Dzięki temu niefortunne plany i pomysły na zagospodarowanie tego terenu były za każdym razem odrzucane.
Kilka lat temu powstał pomysł utworzenia w tym miejscu pola golfowego. Planowano także ustawienie ogromnych rzeźb i pomników na tym terenie. Wszystkie te inicjatywy spotkały się z protestami mieszkańców i sprzeciwem ekologów.
- Niedopuszczalne są tu wszelkie formy aktywności mogące prowadzić do naruszania zakazów wynikających z obowiązujących uregulowań prawnych, np. umyślnego płoszenia zwierząt, niszczenia roślin i siedlisk przyrodniczych - przypomina Jan Machowski.
Od wielu lat ścieżka wokół Łąk Nowohuckich wykorzystywana jest jako trasa biegowa i rowerowa. Dwa razy w roku z okazji Dni Ziemi i Dnia bez Samochodu organizowany jest rajd rowerowy wokół Łąk Nowohuckich mający na celu promocję proekologicznych zachowań. Wokół Łąk została wyznaczona ścieżka edukacyjna i pomosty widokowe umożliwiające prowadzenie obserwacji przyrodniczych. W ramach zagospodarowania na wale ustawiono ławki i kosze na śmieci. Ponadpięćdziesięciohektarowe Łąki Nowohuckie to jeden z największych obszarów zieleni na terenie Krakowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?