Skawina. Na co mogą liczyć przedsiębiorcy? Podkrakowska Izba Gospodarcza skierowała postulaty do burmistrza

FLESZ - Koronawirus torpeduje gospodarkę, traci także Polska

Adam Wójcik, prezes Zarządu PIG-u wymienia m.in. konieczność odroczenia spłaty wszelkich podatków na 3-4 miesiące. Następnie umorzenie ich części, a pozostałość spłaty powinna zostać rozłożona na minimum 24 raty. Takie same oczekiwania PIG ma względem spłaty dzierżawy wieczystej gruntów oraz podatków od powierzchni produkcyjnej i gruntów przemysłowych.

Wnioski dotyczą też np. czasowego zniesienia składek ZUS, zasiłku dla pracowników pokrywanego przez ZUS, a nie z puli pracodawcy, preferencyjnych kredytów bankowych bez zbędnych formalności, dofinansowania w 80 procentach pensji pracowników za okres postoju. Właściciele firm oczekują zwolnienia w najbliższym kwartale z podatków CIT, PIT, PFRON.

- W przypadku gdy firma będzie musiała zostać zamknięta z powodu epidemii, każdy pracownik powinien otrzymać dwa tysiące złotych, a tysiąc gdy obroty firmy spadły o 30 procent – mówi Kazimierz Job, wiceprezes PIG-u. Podkreśla, że nie powinno być obaw o podawanie nieprawdy przez firmy. - Obroty można sprawdzić, także poprzez kasy fiskalne – zaznacza wiceprezes.

- Musimy myśleć zwłaszcza o małych firmach, która po zakończeniu pandemii już się nie podniosą. Dlatego im jest potrzebna natychmiastowa pomoc, by za kilka miesięcy mogły wrócić do swojej działalności, dzięki czemu będą płacić podatki. Dlatego dzisiaj we wtorek, wystosowaliśmy do burmistrza pismo z trzema pilnymi wnioskami, zależnymi od władz samorządowych – mówi prezes Adam Wójcik.

PIG oczekuje: zwolnienia lokalnych firm na trzy miesiące z podatków od nieruchomości, od środków transportu oraz opłat za dzierżawę komunalnych lokali.

Co na to burmistrz Norbert Rzepisko?

- Nie ukrywam, że sytuacja jest bardzo trudna, ale nie zostawimy przedsiębiorców bez pomocy – zapewnia włodarz gminy. Jednak nie podaje jeszcze konkretów. Czeka na ustawę o tarczy antykryzysowej. - Na bieżąco analizujemy możliwości budżetowe, musimy też mieć na względzie bieżące wydatki i ustawowe zobowiązania jak wypłaty dla nauczycieli. Rozważamy też ograniczenia inwestycji – tłumaczy burmistrz Rzepisko.

Uważa, że pod koniec tygodnia będzie mógł już odpowiedzieć Podkrakowskiej Izbie Gospodarczej.