FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek
- Karetka jest wyposażona we wszelki sprzęt z zastosowaniem nowych technologii. To oddział intensywnej terapii na kółkach. Bardzo pomaga on ratownikom w skróceniu czasu udzielania pomocy pacjentom. Jest ich sprzymierzeńcem w walce o ludzkie życie – podkreśla Michał Pularek, dyrektor skawińskiego PR.
Wymienia m.in. dodatkowego ratownika, jakim jest urządzenie LUKAS służące do automatycznego masażu klatki piersiowej w przypadku nagłego zatrzymania krążenia. - Sam dobiera parametry i jest wielkim pomocnikiem ratowników, którzy w tym czasie mają wolne ręce i mogą wykonywać inne czynności, na przykład podawać pacjentowi leki – dodaje dyrektor PR.
Najnowszej generacji defibrylator w rzeczywistym czasie przesyła do placówki kardiologicznej zapis i lekarz kardiolog od razu decyduje czy pacjent kwalifikuje się do przewiezienia do szpitala.
W wyposażeniu jest m.in. fumigator. To urządzenie odkażające karetkę, rozpyla preparat dezynfekcyjny, który jest biodegradowalny.
Do tej pory żaden ratownik nie został zarażony koronawirusem. - To efekt dużej ich ostrożności, ale też dobrego wyposażenia Pogotowia we wszelkie środki ochrony osobistej. Gmina jako organ prowadzący bardzo wspiera tę placówkę, ale też dyrektor dba o finanse pogotowia, zabezpiecza ratowników we wszystko co trzeba i docenia ich pracę - zaznacza Norbert Rzepisko, burmistrz Skawiny, równocześnie przewodniczący Rady Społecznej PR.
Dodaje, że skawińska placówka cieszy się dobrą opinią, ratownicy zawsze godnie prezentują gminę i widać, że są pasjonatami tego zawodu. - To najlepsi ludzie w ratownictwie jakich znam – podkreśla dyrektor Pularek.
Ratownicy nie skupiają się tylko na swojej pracy zawodowej. Organizują też różnego rodzaju akcje edukacyjne i pomocowe. Np. przed pandemią cyklicznie dla uczniów urządzali mistrzostwa w ratownictwie, pokazy udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Spotykali się z przedszkolakami. Przekazali defibrylatory w kilka miejsc publicznych, a niedawno rozdawali skawinianom maseczki. Taką akcję PR planuje przeprowadzić ponownie.
Pogotowie jako placówka samorządowa powstało w 1995 roku.
Jaki prezent ratownicy chcieliby dostać z okazji 25-lecia?
- Normalnego kontaktu z pacjentami. Pandemia poprzez maski i kombinezony odebrała im bliskość z nami czego bardzo potrzebują. Ponadto chcielibyśmy mieć więcej czasu dla naszych rodzin oraz... otrzymać jeszcze jedną karetkę – wymienia ratownik Janusz Gralak.
Pogotowie ma podpisany kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia na dwie karetki. Bardzo przydałby się na jeszcze jedną. Skawińskie ambulanse obsługują spory teren obejmujący też często gminy Brzeźnica, Mogilany, są wzywani też w kierunku Myślenic, na autostradę A4 i do Krakowa. Często obie karetki są w terenie przez kilka godzin, na przykład zabierając pacjenta z Jaśkowic do szpitala w Krakowie. Każda pokonuje kilkadziesiąt kilometrów podczas jednego wezwania.
Starania PR o dodatkowy, trzeci kontrakt popierają skawińskie władze. - Gmina się rozbudowuje, powiększają się strefy gospodarcze i obszar wezwań karetek. To bardzo zasadny wniosek – zaznacza burmistrz Rzepisko.
- Przystań dla ludzi z autyzmem, którą trzeba chronić
- Jura Krakowsko-Częstochowska na liście UNESCO? Trwa walka
- Skawina. Zaczęła się budowa ostatniego odcinka obwodnicy
- Masłomiąca. Seniorzy ocalili swój dawny świat [ZDJĘCIA]
- Zjawiskowa willa książęca w Kochanowie [ZDJĘCIA]
- Koncert Cecyliański. Rzesza muzyków zachwyciła publiczność
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?