Obecnie Pogotowie Ratunkowe im. Siegfrieda Greinera dysponuje dwiema karetkami, na które ma kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia w Krakowie.
- Mamy umowę na jedną karetkę podstawową z dwuosobowym zespołem ratowników oraz na drugą specjalistyczną - z trzyosobową obsadą: dwóch ratowników z lekarzem - informuje Zdzisław Procki, dyrektor Pogotowia. Ma też trzecią rezerwową karetkę, niezbędną w razie awarii jednej z zakontraktowanych. Jednak ma ona spory przebieg - ponad 300 tys. km.
Jeden z zakontraktowanych ambulansów pogotowie dzierżawi od firmy motoryzacyjnej. Od marca przejechał on już ponad 20 tys. kilometrów.
- Nasze zespoły pokonują spore odległości. Od czasu likwidacji podstacji pogotowia w Balicach i przeniesieniu jej do Zabierzowa,powiększył się obszar wyjazdów naszych zespołów. Są kierowane między innymi do Liszek, Czernichowa, pod Alwernię - wymienia doktor Procki.
Wojewoda będzie dysponował dziesięcioma karetkami, otrzymanymi do obsługi Światowych Dni Młodzieży i wizyty papieża Franciszka.
Teraz ambulanse mają trafić do jednostek pogotowia, w których jest niedobór takich pojazdów.
Na razie nie wiadomo, które gminy w Małopolsce je o-trzymają. Termin składania wniosków mija 1 października. - Dopiero po zakończeniu naboru rozpocznie się procedura oceny wniosków. Nie mogę więc dzisiaj powiedzieć, którym samorządom karetki zostaną przyznane - tłumaczy Piotr Ćwik, wicewojewoda małopolski.
Od Krzysztofa Marcinkiewicza, rzecznika prasowego wojewody dowiedzieliśmy się, że ambulanse mogą być przekazane w różnych formach: nieodpłatnie na czas określony, nieoznaczony albo bez zastrzeżenia obowiązku zwrotu, a także w formie darowizny. - W decyzji o przyznaniu będą brane pod uwagę różne czynniki, jak uzasadnienie przekazania karetki, deklaracje gmin do pokrycia kosztów związanych z nieodpłatnym przekazaniem lub darowizną - dodaje rzecznik.
- Na pewno skawińskiemu pogotowiu potrzebna jest nowa karetka i popieramy wniosek pogotowia o jej przyznanie - podkreśla Paweł Kolasa, burmistrz Skawiny i jednocześnie przewodniczący Rady Społecznej Pogotowia Ratunkowego.
Rada nie ma żadnych zastrzeżeń do funkcjonowania tej jednostki, która inwestuje z własnych funduszy w lepsze wyposażenie karetek, ponad wymagane standardy.
I tak do ambulansu podstawowego za 70 tys. zł zakupiła aparat do masażu serca. - Ułatwia i przyspiesza on ratowanie pacjentów, zwłaszcza gdy zespół tworzy tylko dwóch ratowników - tłumaczy dyrektor Procki.
Zaznacza, że nie otrzymuje żadnych skarg na działania ratownicze. - Do mnie docierają pochwały od pacjentów, uważających nasze zespoły za bardzo profesjonalne, z wysokim poziomem kultury i godnie reprezentujące gminę - podkreśla dyrektor pogotowia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?