Skawina: warto w tym roku kupić mieszkanie

To nie jedyne zmiany, jakie od 1 stycznia 2017 roku wprowadziła Rada Miejska w sferze komunalnych lokali.

- By nabyć lokal mieszkalny, trzeba będzie przez minimum pięć lat być jego najemcą. Teraz taki zapis nie obowiązuje - informuje Grzegorz Stachura, kierownik Wydziału Mienia i Geodezji Urzędu Miasta i Gminy. Przypomina, że w razie sprzedaży lokalu do pięciu lat od daty zakupu, nabywca musi zwrócić bonifikatę. Jest zwolniony ze zwrotu, jeśli pieniądze ze sprzedaży w całości w ciągu 12 miesięcy przeznaczy na nabycie innego lokalu mieszkalnego.

Początkowo burmistrz proponował wprowadzenie zmian w wysokości ulgi od 1 lipca tego roku. - Jednak Komisja Spraw Obywatelskich stwierdziła, że ludzie muszą mieć czas na zapoznanie się z nowymi propozycjami i zorganizowanie pieniędzy na wykup - tak Eugeniusz Zając, przewodniczący Komisji tłumaczy przesunięcie terminu obowiązywania uchwały o pół roku. Rada Miejska przegłosowała tę propozycję.

- Uważam, że stanowisko Komisji jest słuszne. Idzie bardziej na rękę mieszkańcom, którzy będą mieć więcej czasu na przemyślenie decyzji o nabyciu mieszkania - mówi Paweł Kolasa, burmistrz Skawiny.

W zasobach gminy jest teraz ponad 300 niewykupionych lokali mieszkalnych. - W tegorocznym budżecie nie planowaliśmy dochodów z tytułu sprzedaży mieszkań, ale jestem przekonany, że zainteresowanie ich nabyciem znacząco wzrośnie i będzie dużo chętnych. Ludzie sobie skalkulują, że to ostatnia okazja, by z tak wysoką bonifikatą je kupić - dodaje włodarz gminy.

Ceny za metr kwadratowy w Skawinie wynoszą 4,5-5 tys. zł. Wyceny każdego mieszkania dokonują rzeczoznawcy.

Średnia wartość 50-metrowego mieszkania szacowana jest na około 250 tys. zł. W tym roku za takie mieszkanie nabywcy zapłacą średnio 37 tys. zł, a w przyszłym będzie ono kosztować 125 tys. zł. Jeszcze bardziej zyskają najemcy, którzy zamieszkują ostatni niewykupiony lokal w budynku. Dla nich bonifikata do końca tego roku wyniesie 90 procent.

Bez zmian pozostały warunki nabywania przez wspólnoty mieszkaniowe terenu wokół budynków. Zachowana została 85-procentowa ulga. Jednak wspólnoty nie są zainteresowane zakupem działek przy blokach. Boją się kosztów utrzymywania m.in. chodników, zieleńców, placów zabaw. Niektórzy przedstawiciele wspólnot zastrzegają, że gdyby byli zmuszeni do zakupu, to ogrodzą swój teren, przez co stworzą kłopoty komunikacyjne. - Nikt nie może zmusić wspólnot do nabywania przyległej nieruchomości - mówi Anna Łabuda, radczyni prawna w UMiG. Dodała, że Spółdzielnia Mieszkaniowa w Skawinie zarządza 21-hektarowym terenem i nikt nie stawia ogrodzeń. Każdy może chodzić przez osiedla zarządzane przez Spółdzielnię.

Pozostaje również 85-pro-cnetowa ulga w przypadku nabycia zabudowanych nieruchomości.

Samorządowcy w Skawinie docelowo będą dążyć do likwidacji mieszkaniowej ulgi. Tak zrobiło już wiele miast w Polsce.