Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SKOK-i na miliardowym minusie? Kasy grożą sądem za taką opinię [WIDEO]

Grzegorz Skowron, (AIP)
Władze największych SKOK-ów broniły się przed zarzutami o kiepskiej kondycji finansowej kas
Władze największych SKOK-ów broniły się przed zarzutami o kiepskiej kondycji finansowej kas Piotr Smoliński
Polityka/Finanse. Wojna polityczna o Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe nabiera temperatury. W ubiegłym tygodniu kasy skrytykował minister finansów, wczoraj ich władze broniły się przed zarzutami, dziś ich działalnością zajmie się Trybunał Konstytucyjny

Od kilku dni nie gasną emocje związane z działalnością Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych.
I na pewno tych emocji nie ostudzi rozpoczynające się dziś dwudniowe posiedzenie Trybunału Konstytucyjnego. Zapewne nie zmieni tego także ewentualny wyrok, który pokaże, czy wprowadzenie nadzoru finansowego nad SKOK-ami jest zgodne z konstytucją.

SKOK kontratakuje: - Komorowski przegrał bo stosował wobec nas brudne chwyty. Przegra i Platforma.

Źródło: AIP

Afera 25-lecia?
Dla polityków Platformy Obywatelskiej działalność kas, a właściwie jej skutki, to największa afera po 1990 roku.
Próbowali przekazać to wyborcom już w trakcie kampanii prezydenckiej, ale dopiero w ubiegłym tygodniu pojawiły się bardzo poważne zarzuty. Na posiedzeniu sejmowej Komisji Finansów Publicznych minister finansów Mateusz Szczurek poinformował, że pięć największych SKOK-ów jest niewypłacalnych, a ich wynik fi- nansowy to minus 1,23 mld zł.

Posłanka PO Joanna Mucha oceniła później w "Faktach po Faktach", że jeśli jej partia wygra wybory, powstanie komisja śledcza w celu wyjaśnienia tej sprawy. - Afera SKOK-ów to największa afera ostatnich 25 lat. Nie ma najmniejszego porównania do afery Amber Gold. To jest porównanie myszy do słonia - mówiła Mucha.

Nie jest tak źle...
Wczoraj władze największych kas próbowały obalić zarzuty ministra Szczurka.
- Na posiedzeniu Komisji Finansów mogło dojść do sytuacji, że minister został wprowadzony w błąd, jeśli przedstawiono tylko raporty audytorskie, które miały zbadać grupy największych kas tylko za rok 2013 - mówił Rafał Matusiak, prezes Krajowej SKOK. Andrzej Sosnowski, przewodniczący Kasy Stefczyka, ogłosił, że jego instytucja, zamykając rok 2014, miała zysk wynoszący 81 mln zł.

Jarosław Kazimierski, prezes Wielkopolskiej SKOK, oznajmił, że badanie, na które powołał się minister Szczurek, nadzorował jeden biegły rewident i to we wszystkich pięciu kasach. Robił to na odległość, a badania wykonywali ludzie, którzy nie mieli odpowiednich uprawnień. - Osobą, która przeprowadzała u nas badanie, był człowiek, który był pracownikiem Komisji Nadzoru Finansowego. Badanie nie było bezstronne i obiektywne - stwierdził Kazimierski.

Kasa Krajowa SKOK zapowiada pozwy sądowe przeciw m.in. ministrowi finansów Mateuszowi Szczurkowi i posłance PO Joannie Musze w związku z wypowiedziami "nieprawdziwymi i godzącymi w dobre imię spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych".

Co zrobi Trybunał
Zanim dojdzie do tego cywilnego procesu, zapadnie znacznie ważniejszy wyrok, bo dotyczący tego, czy przepisy regulujące działalność SKOK-ów są zgodne z konstytucją.

Dziś w tej sprawie zbiera się Trybunał Konstytucyjny. O tym, jak ważne jest to posiedzenie, świadczy rozłożenie go na dwa dni. Sędziowie TK wyjątkowo korzystają z takiego rozwiązania. Zwykle posiedzenia są jednodniowe, a gdy sprawa jest bardziej skomplikowana, dochodzi do odroczenia i ponownego zebrania się składu sędziowskiego po kilku tygodniach lub miesiącach. Niewykluczone, że i dwa dni nie wystarczą na wydanie orzeczenia w sprawie kas.

Uchwalone kilka lat temu przepisy zaskarżyli do Trybunału posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Według nich wprowadzenie kontroli kas takiej jak dla instytucji bankowych, a często nawet bardziej restrykcyjnych przepisów niż dla banków, jest nadmierną ingerencją w działalność spółdzielczą.

Jak kilka miesięcy temu doniósł tygodnik "Newsweek", autorem skargi parlamentarzystów PiS jest obecny prezydent elekt Andrzej Duda. To także on stał za wnioskiem do TK prezydenta Lecha Kaczyńskiego, gdy Platforma wprowadzała przepisy o nadzorze nad kasami. Wniosek prezydenta opóźnił wejście w życie nowych przepisów. Część zastrzeżeń zgłoszonych przez Kaczyńskiego w grudniu 2009 roku wycofał jego następca Bronisław Komorowski. Teraz te same argumenty znalazły się w skardze posłów PiS.

Ale działalność SKOK-ów budzi nie tylko polityczne spory. Niektórymi kasami zajmuje się prokuratura. Dwa miesiące temu prokurator generalny Andrzej Seremet informował, że najważniejsze śledztwa dotyczą władz SKOK-Wspólnota w Gdańsku, SKOK-Wołomin i SKOK-Wesoła w Mysłowicach, a badane przestępstwa godzą w interesy członków kas, czyli właścicieli wkładów. Straty z tytułu niegospodarności i celowego działania sięgają kilkuset milionów złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski