Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skomputeryzowane centrum

SIE
Sala zarządzania kryzysowego z komputerami i własnym zapleczem sanitarnym, 7 nowoczesnych stanowisk dyspozytorskich, skrócenie czasu przesyłania kart pacjentów z ponad 1 minuty do kilku sekund, oddzielne pomieszczenia dla koordynatora medycznego - tak wygląda Centrum Powiadamiania Ratunkowego przy Krakowskim Pogotowiu Ratunkowym przy ul. św. Łazarza, które otwarte zostanie w przyszłym tygodniu.

Koordynować będzie system ratownictwa medycznego w Krakowie oraz w powiecie ziemskim krakowskim

   Utworzenie centrum wynika z ustawy o państwowym ratownictwie medycznym, która zakłada powstanie jednolitego systemu ratownictwa w całym kraju. Wejście w życie ustawy jest, co prawda, wstrzymywane już drugi rok, ale w Krakowie powstaje system ratownictwa medycznego. Poza tym, utworzenie centrum mieści się w Planie Zabezpieczenia Działań Ratowniczych dla województwa małopolskiego na rok 2004. CPR ma być punktem koordynującym akcje ratunkowe, współpracować będzie z policją i strażą pożarną oraz innymi służbami. Jego pełen rozwój blokuje brak przepisów wykonawczych, wynikający z zawieszenia ustawy. W planach, z Centrum łączyć się ma numer 112 - na razie jednak pozostaje 999.
   Każdy dyspozytor zajmuje oddzielny boks, w którym znajduje się pulpit dyspozytorski, podłączony do linii telefonicznej. To tutaj odbierane są telefony od pacjentów, każdy dyspozytor ma również stałe bezpośrednie połączenie z policją, strażą pożarną, Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym oraz Strażą Miejską. Dodatkowy aparat telefoniczny umożliwia łączność wewnątrz pogotowia. W boksach znajdują się także komputery, na których można sprawdzić, jak wygląda praca karetek: czy zespół wyjeżdża, czy wraca pusty czy z pacjentem, czy jedzie do szpitala. Nad całością czuwa główny dyspozytor.
   W sali znajduje się także oddzielne stanowisko do odsłuchiwania nagranych zarejestrowanych rozmów - gdyby dyspozytor miał jakieś wątpliwości co do zgłoszenia, może natychmiast taką rozmowę przesłuchać. Cały czas dyżuruje koordynator medyczny - lekarz, który może udzielić rad przez telefon, np. jak postępować do czasu przyjazdu karetki.
   Dyspozytorzy mają połączenie ze stacjami, w których czekają karetki pogotowia. Już niedługo czas przekazywania danych będzie znacznie skrócony. Do tej pory dyspozytor musiał przesłać do stanowiska karetek tzw. kartę zgłoszenia pacjenta za pomocą faksu, co trwało około 1 min 15 s. Kilka wezwań naraz znacznie opóźniało wyjazd karetki. Obecnie będzie można przesłać informacje drogą elektroniczną i zostaną one wydrukowane na drukarce termicznej, co zajmie 3 - 5 sekund. - _Musimy przesyłać dane nie tylko jak najszybciej, ale muszą one być również wyczerpujące - _podkreśla Kazimierz Wapiennik, zastępca dyrektora Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego.
   Na piętrze mieści się sala zarządzania kryzysowego. _Będzie ona służyła, w razie poważnych wypadków i katastrof, sztabowi kryzysowemu. Znajdują się w niej 3 stanowiska komputerowe, do których docierać będą bezpośrednie informacje z miejsca zdarzenia - _opowiada dyrektor Wapiennik. Na co dzień sala służyć będzie do szkoleń dyspozytorów.
   Dysponentem Centrum Powiadamiania Ratunkowego jest, zgodnie z przepisami, starosta, a w przypadku Krakowa - prezydent. W roku ubiegłym na stworzenie tej placówki wydano z budżetu miasta 300 tys. złotych i taką samą kwotę przewidziano na ten rok. Centrum koordynować będzie system ratownictwa medycznego w Krakowie oraz w powiecie ziemskim krakowskim, na który składają się zespoły medyczne w karetkach oraz szpitalne oddziały ratunkowe.
    (SIE)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski