Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skręt w lewo. Sprawa wypadku samochodu premier Beaty Szydło

Wlodzimierz Jurasz
Wlodzimierz Jurasz
Na tzw. agendę publiczną znów wraca sprawa wypadku samochodu premier Beaty Szydło, do jakiego doszło w Oświęcimiu. „Rzeczpospolita” poinformowała, że sąd odmówił jej dziennikarzom dostępu do większości akt śledztwa.

Ta decyzja jest co najmniej kontrowersyjna, o ile nie wręcz skandaliczna. Ale podobnie kontrowersyjne, a wręcz skandaliczne, wydaje mi się skoncentrowanie wszystkich (przypominanych przy tej okazji po raz kolejny) komentarzy i analiz na ustaleniu, czy rządowe auto, z którym zderzyło się skręcające w lewo seicento, miało włączoną wszelką niezbędną sygnalizację, co czyniłoby je pojazdem uprzywilejowanym (a jego brak obciążyłby winą kierowcę BOR).

Ustalenie tego faktu to, moim zdaniem, sprawa drugorzędna, a jego nadmierne eksponowanie wydaje się stać w sprzeczności z podstawowymi zasadami ruchu drogowego. Gdybym był złośliwy (i durny), od tej chwili zmieniając pas ruchu, czy skręcając w lewo, ustępowałbym pierwszeństwa jedynie właściwie oznakowanym pojazdom uprzywilejowanym.

Na szczęście mam nie tylko kodeks drogowy, ale i rozum…

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Puls Krakowa

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski