Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słabość przyniosła sensację

BK
MKS Trzebinia-Siersza - Polan Żabno 0-3 (0-0)

0-1 Węgiel 73, 0-2 K. Wróbel 78, 0-3 B. Kijowski 84.
Sędziował Maciej Koster (Kraków). Żółta kartka: Węgiel. Widzów 100.
Trzebinia: Wilk 4 - T. Szczepanik 4, Skwarczeński 3 (46 Wojdała 3), Cieszyński 4, P. Szczepanik 4 - Sabuda 4, Bartuś 4, Ołownia 4 (75 Drobniak), Czech 3 (61 Bogucki) - Jędrzejczyk 4, Rogalski 3 (61 Wojdyła).
Polan: Brożek 7 - Grabka 5, Pytka 3 (46 Nagórzański 4), Motyka 5, Chrobak 5 - Krzaczek 5, Węgiel 6, Janik 4 (58 Wróbel), Maciosek 3 (50 Pytel) - B. Kijowski 6, Hołda 4 (65 Załęski).
Tak słabo grającej drużyny MKS w Trzebini nie widziano dawno. W 2 min pozostawiony bez opieki na środku pola karnego Czech źle przyjął piłkę. W 16 min Rogalski z 5 m strzelił obok. Polan skupił się na defensywie, a jeśli próbował już atakować, to głównie długimi podaniami - z pominięciem linii środkowej - licząc na błędy defensywy gospodarzy i szybkość swoich napastników. Do przerwy goście mieli jedną niezłą okazję, gdy po dośrodkowaniu Węgla uderzył głową Maciosek. Bramkarz MKS był jednak czujny.
Miejscowi kibice pocieszali się w przerwie, że do końca spotkania daleko, ale po zmianie stron gra podopiecznych trenera Kasprzyka nie była lepsza. Dwukrotnie w dogodnych sytuacjach niecelnie główkował Wojdała, cel mijały także uderzenia Bartusia z dystansu. Nie pomogły zmiany, jakich dokonał szkoleniowiec MKS. Zamiast spodziewanego ożywienia w ataku, zaczęły się mnożyć błędy w obronie. W 72 min Polan wywalczył rzut wolny ok. 20 m od bramki MKS, a Węgiel ładnym strzałem obok muru zamienił go na gola. Jeszcze trzebinianie nie ochłonęli po tym ciosie, a padł kolejny. Nieudana pułapka ofsajdowa gospodarzy, Załęski ze skrzydła dograł do Wróbla i 16-letni junior z pewnością rutyniarza trafił siatki. Piłkarze Trzebini, którym grunt usuwał się szybko spod nóg, próbowali jeszcze się poderwać, ale grali zbyt nerwowo, by zaskoczyć defensywę Polanu, w którego bramce dobrze spisywał się inny młodzian, 18-letni Brożek. W 84 min było po sprawie. Wojdała zgubił piłkę przy wyjściu z własnej połowy, poszła kontra, zakończona celnym strzałem przez B. Kijowskiego.
- To było nasze pierwsze spotkanie w tym sezonie bez straconej bramki - zauważył uradowany trener Polanu Tomasz Kijowski.
(BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski