„Słoniki” jadą na obóz

Dzisiaj rano zespół Termaliki Bruk-Betu wyjeżdża na 11-dniowe zgrupowanie do Wodzisławia Śląskiego. Spośród zawodników, którzy od początku okresu przygotowawczego trenowali z drużyną „Słoników”, na obóz nie pojadą dwaj obcokrajowcy Ukrainiec Andriej Miszczenko oraz Słoweniec Jovan Vidović, który już w poniedziałek po badaniach wydolnościowych opuścił zespół Termaliki.

Na zgrupowaniu zabraknie także jednego z bramkarzy, Macieja Pochronia, który zamierza spróbować swoich sił w niższej lidze rozgrywkowej.

Do Wodzisławia Śląskiego z zespołem Termaliki Bruk-Betu wyjeżdża natomiast 24-letni obrońca Dawid Abramowicz._ – Dobrze prezentował się podczas zajęć treningowych, poza tym szybkością dorównuje Jakubowi Czerwińskiemu _– ocenił trener Piotr Mandrysz.

Wczoraj Abramowiczowi wygasł kontrakt z Odrą Opole, od dzisiaj ma natomiast być już graczem Termaliki Bruk-Betu. Pozyskanie tego piłkarza nadal nie rozwiązuje problemów niecieczan na środku obrony. _– Po odejściu z drużyny Jakuba Czerwińskiego i Bartosza Kopacza cały czas szukamy graczy, prezentujących odpowiednią jakość na pozycję środkowego obrońcy. W __tej chwili jest to dla nas priorytet _– podkreśla szkoleniowiec niecieczan.

Dzisiaj do drużyny z Niecieczy ma także dołączyć 33-letni pomocnik Sebastian Ziajka, który do wczoraj związany był kontraktem z Zawiszą Bydgoszcz i z tego powodu nie trenował z drużyną „Słoników”. – Z moich informacji wynika, że Sebastian Ziajka cały czas trenował z drużyną Zawiszy, na zgrupowanie powinien więc przyjechać w pełnej gotowości – uważa trener Mandrysz, dodając: – Nie ukrywam, że chciałbym, by w czasie zgrupowania dołączyło do zespołu jeszcze kilku graczy. Czasu do inauguracji rozgrywek w ekstraklasie nie pozostało już zbyt wiele, dlatego każdy dzień przygotowań musimy maksymalnie wykorzystać.

Obok wspomnianych Abramowicza i Ziajki, na obóz wyjechali także nowi gracze „Słoników”: bramkarz Andrzej Witan, pomocnik Bartłomiej Babiarz oraz napastnik Wołodymir Kowal. W Wodzisławiu Śląskim nie zabraknie także Mateusza Kupczaka, który w poniedziałek podpisał z klubem z Niecieczy nowy czteroletni kontrakt.

Kierownictwo klubu szuka także wartościowego bocznego pomocnika, który wzmocniłby siłę drużyny.

Dzisiaj (godz. 16.30) zespół z Niecieczy rozegra drugi mecz kontrolny podczas okresu przygotowawczego, w którym zmierzy się z drużyną Ruchu Chorzów. Spotkanie to nie zostanie rozegrane jak wcześniej planowano w Wiśle, obie drużyny rywalizować będą natomiast w Wodzisławiu Śląskim. –_ Nam jest to na rękę, gdyż bezpośrednio z Niecieczy pojedziemy do Wodzisławia, gdzie zakwaterujemy się w hotelu Amadeus. Nie będziemy więc musieli pokonywać dodatkowych kilometrów _– stwierdził szkoleniowiec Termaliki Bruk-Betu.