Słowacki sprawdzian udany dla krakowian

Na Słowacji Polakom udało się kilkakrotnie stanąć na podium, a wśród medalistów byli również przedstawiciele krakowskich klubów.

Slalomiści spod Wawelu najwięcej do powiedzenia mają w C-2. W regatach na Słowacji młodsza osada Filip i Andrzej Brzezińscy (AZS AWF Kraków) po raz kolejny okazała się lepsza od bardziej utytułowanych kolegów, dwukrotnych wicemistrzów Europy, Marcina Pochwały i Piotra Szczepańskiego (KKK Kraków). Bracia zakończyli zmagania w finale na 2. pozycji, przegrali zaledwie o 0,02 s z Rosjanami Michałem Kuzniecowem i Dmitrijem Łarionowem (brązowi medaliści igrzysk w Pekinie w 2008 r.).

Pochwała i Szczepański uplasowali się na 4. pozycji, a na podium byliby, gdyby nie 2 punkty karne za dotknięcie bramki. W odróżnieniu od młodszych kadrowiczów, na Słowacji zaliczyli dwa w miarę równe przejazdy – w półfinale uzyskali 3. wynik, podczas gdy Brzezińscy ominęli bramkę (do finału dostali się dlatego, że w C-2 zgłosiło się mało osad).

W K-1 kobiet o miano numeru 1 walczyć będą w tym sezonie dwie zawodniczki: Natalia Pacierpnik (KKK Kraków) i szczawniczanka Joanna Polaczyk-Mędoń (Zawisza). W słowackim sprawdzianie minimalnie lepsza okazała się ta pierwsza, która uplasowała się na 6. miejscu, o lokatę przed koleżanką z kadry. Pacierpnik, 7. zawodniczka igrzysk olimpijskich w Londynie, ostatnio mniej trenowała. Najpierw miała przerwę ze względu na urlop macierzyński, a przygotowania do tego sezonu zakłócił wypadek samochodowy.

W polskiej ekipie najlepiej spisał się sądeczanin Dariusz Popiela (Spójnia Warszawa), który zwyciężył w rywalizacji w K-1 mężczyzn. Trzecie miejsce zajął szczawniczanin Grzegorz Polaczyk (Zawisza Bydgoszcz). Co ciekawe, w ogłoszonej jesienią grupie szkolenia centralnego obu tych olimpijczyków zabrakło w składzie. Oczywiście też będą walczyć o miejsce w kadrze, z tym że przygotowują się do tego we własnym zakresie. W C-1 błysnął sądeczanin Kacper Gondek (Start Nowy Sącz), który zajął 3. miejsce.

W najbliższy weekend na torze przy ul. Kolnej kajakarzy czeka następny sprawdzian – Krakowskie Slalomy. Dwie kolejne imprezy po nich (ponownie w Liptowskim Mikulaszu i Krakowie, łącznie cztery punktowane starty) zdecydują o składzie reprezentacji na mistrzostwach Europy w niemieckim Markkleebergu i pierwszych Pucharach Świata.