Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelnie niskie standardy

Redakcja
W sobotę zakończyły się trzydniowe obrady II Ogólnopolskiej Konferencji Naukowo-Technicznej "Eko Komin 2006", z udziałem ekspertów INiG, Akademii Górniczo-Hutniczej, Instytutu Techniki Budowlanej, Korporacji Kominiarzy Polskich oraz producentów systemów wentylacyjnych i kominowych. Patronat nad konferencją objął m.in. główny inspektor nadzoru budowlanego. - Jako instytut postawiliśmy sobie za cel rozwiązanie problemu zatruć tlenkiem węgla w Polsce - mówił prof. Zbigniew Tałach z Instytutu Nafty i Gazu.

Eksperci o przyczynach zatruć tlenkiem węgla

Zastraszająco wysoka liczba zatruć gazem, niedo skonałości polskiego prawa i wdrażanie europejskich norm bezpieczeństwa systemów wentylacyjno-kominowych były tematami spotkania ekspertów i naukowców, zorganizowanego przez krakowski Instytut Nafty i Gazu.

W ocenie specjalistów INiG w ostatnich latach budynki mieszkaniowe remontowano z naciskiem na poprawę ich wyglądu zewnętrznego i obniżenie kosztów eksploatacji, zaniedbując niezbędne inwestycje w instalacje gazowe, wentylacyjne i kominowe. - Nasze domy stały się piękniejsze, ale mniej zdrowe i____mniej bezpieczne - podkreślał prof. Tałach.
Uczestnicy konferencji zgodnie krytykowali nadmiernie łagodne i mało precyzyjne - ich zdaniem - przepisy polskiego Prawa budowlanego. - Ustawa Prawo budowlane nie określa dokładnie, kto ma czyścić kominy. Wpraktyce prowadzi to dosytuacji, w____których stan przewodów kominowych badają osoby niekompetentne - mówiłJan Breitscheidel, prezes Korporacji Kominiarzy Polskich. - Zawód kominiarza trzeba uregulować, bo teraz może nim być każdy, nawet osoby przypadkowe - akcentuje dyrektor INiG prof. Maria Ciechanowska.
Zdaniem Tomasza Trusewicza ze Stowarzyszenia Polska Wentylacja obecnie obowiązujące regulacje nie dają gwarancji, że nowe budynki mieszkaniowe będą wyposażane w sprawne systemy kominowo-wentylacyjne. - Polskie przepisy stwarzają możliwość oddawania do_
użytku obiektów zwadliwą wentylacją_ - alarmował Tomasz Trusewicz.
Analizując przyczyny wypadków, eksperci ostrzegali przed chałupniczymi i nieprofesjonalnymi remontami instalacji kominowo-wentylacyjnych. W ocenie prezesa Breitscheidela jedną z przyczyn wypadków jest używanie do celów grzewczych tanich, ale niebezpiecznych w eksploatacji materiałów opałowych, których nienaturalne spalanie szkodzi kominom i kotłom centralnego ogrzewania. - _Promowane w
Unii Europejskiej ekologiczne nośniki energii są zbyt drogie jak namożliwości naszego społeczeństwa, dlatego Polacy sięgają potańsze, ale niebezpieczne materiały - tłumaczył Jan Breitscheidel.
Prezes Stowarzyszenia Kominy Polskie Piotr Cembala zwracał uwagę na problem niefachowych napraw w instalacjach kominowych, grożących uszkodzeniem instalacji. - _Komin to element budowlany, nie możnasamemu dokonywać wnim poprawek. Tym bardziej że podczas sezonu grzewczego, który trwa wPolsce 10miesięcy, kominy są eksploatowane do____granic możliwości
- mówił Piotr Cembala.
Jak wyjaśniał prof. Tałach, przeszkodą w szybkim podnoszeniu standardów bezpieczeństwa w polskim budownictwie są uwarunkowania ekonomiczne. W Europie Zachodniej problem zatruć gazem został rozwiązany przez wprowadzenie kotłów z zamkniętą komorą spalania. Najtańszy piec tego typu kosztuje jednak około 3 tysięcy złotych, co przekracza możliwości finansowe większości Polaków. - Dzisiaj nawet wnajdroższych mieszkaniach wKrakowie, orzekomo wysokich standardach, inwestorzy instalują kotły zotwartą komorą spalania, robiąc oszczędności kosztem bezpieczeństwa kupujących - mówiła prof. Ciechanowska.
Uczestnicy konferencji zapowiedzieli przedstawienie całościowego projektu poprawy bezpieczeństwa systemów kominowo-wentylacyjnych w mieszkalnictwie, obejmującego zmiany w Prawie budowlanym. Według szacunkowych statystyk zatruciom tlenkiem węgla ulega kilka tysięcy osób rocznie. Dokładna liczba ofiar śmiertelnych pozostaje nieznana - aby oficjalnie stwierdzić zatrucie gazem, należy przeprowadzić sekcję zwłok. Każdego roku media donoszą o kilkudziesięciu zgonach, ale liczbę tę można uznać za zaniżoną.
GRZEGORZ NYCZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski