Śmiertelny strzał

Prokurator żąda 15 lat więzienia dla byłego policjanta

Kary 15 lat więzienia zażądał wczoraj prokurator dla byłego policjanta oskarżonego o zabójstwo 26-letniego mieszkańca Skawiny. Dla pozostałych czterech podsądnych, którym zarzucono udział w pobiciu, prokurator domaga się kar 1 roku i 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 4 i 5 lat.

   Tragedia rozegrała się w czerwcu 2003 r. w Rącznej w powiecie krakowskim. Czterech gości tamtejszej dyskoteki tuż po opuszczeniu lokalu zostało zaatakowanych przez pięciu mężczyzn, pracowników ochrony. Od strzału w głowę zginął jeden z napadniętych - 26-letni mieszkaniec Skawiny. Drugi z pokrzywdzonych trafił do szpitala, a dwaj pozostali odnieśli mniejsze obrażenia.
   Początkowo zatrzymano cztery osoby: 26-letniego Pawła M., wartownika w krakowskim oddziale Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, jego brata Jacka oraz dwóch krakowskich policjantów: 32-letniego Piotra S., komisarza w Komendzie Miejskiej Policji, oraz 24-letniego Sławomira M., pracownika służb patrolowych. Tydzień później do prokuratury sam zgłosił się piąty napastnik - Robert L.
   Prokuratura ustaliła, że do mieszkańca Skawiny strzelał Paweł M. Postawiono mu zarzut zabójstwa, a pozostałym uczestnikom zarzut udziału w pobiciu. Mężczyźni nie przyznają się do winy. W prokuraturze twierdzili, że nie wiedzieli, że Paweł M. użył broni. Zapewniali, że nie słyszeli strzału. (STRZ)