MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śniegu i wielkiego mrozu szukać trzeba w... Nowej Zelandii

Redakcja
ROZMOWA z biegaczką narciarską JUSTYNĄ KOWALCZYK, która w środę leci na miesięczne zgrupowanie do Nowej Zelandii.

- Trener Aleksander Wierietielny mówi, że teraz w estońskim Otepaeae były najcięższe treningi tego lata. Zgadza się Pani z tą opinią?

- Trener ma w pełni rację. To było zgrupowanie o dużym natężeniu treningowym. W Otepaeae są znakomite warunki treningowe. Mają ponad 20 kilometrów tras nartorolkowych o różnej skali trudności. Biegałam więc na nartorolkach, były crossy, także rower, siłownia.

- Słyszałem o morderczych ćwiczeniach, są to crossy i imitacja skakania...

- Tak, to piekielne ćwiczenie. Biega się po pętlach z kijkami, a pod górę na 400-500 metrach trzeba wykonać wieloskoki. To jest imitacja biegu klasycznego.

- I jak to wszystko zniosło operowane pod koniec marca kolano?

- Z kolanem jest wszystko w porządku. Stale jeździ ze mną fizykoterapeuta z instytutu, w którym byłam operowana. Czasem w kolanie coś mnie pociągnie, ale żadnego bólu nie ma.

- Krótko będzie Pani w domu rodzinnym w Kasinie Wielkiej...

- Tak, już 1 sierpnia wylatujemy z trenerem Aleksandrem Wierietielnym do Nowej Zelandii, tam jest teraz środek zimy. Należy spodziewać się kilkunastostopniowych mrozów, opadów śniegu, zawiei i zamieci śnieżnych. Będziemy mieszkać w schronisku na wysokości prawie 1600 metrów. Przed rokiem też trenowałam na antypodach i bardzo chwalę sobie ten pobyt. Będę mogła popracować nad poprawieniem techniki.

- Podobno jedzie z Panią nasz czołowy biegacz Maciej Kreczmer...

- Tak, Maciek towarzyszy mi w niektórych zgrupowaniach. Razem motywujemy się, wspólny trening jest dla mnie bardzo cenny. A Maciek ostro ćwiczy, by zdobyć kwalifikacje na igrzyska w Soczi.

- Po Nowej Zelandii będzie, podobnie jak przed rokiem, Sierra Nevada?

- Nie, tym razem zrezygnowaliśmy z Hiszpanii na rzecz Zakopanego. Wprawdzie w naszej zimowej stolicy nie ma tras nartorolkowych, ale nastawiam się, że będę więcej biegać po górach. Bardzo lubię Zakopane, w ogóle chciałabym jak najwięcej trenować w Polsce, ale nie zawsze są tutaj odpowiednie warunki do treningu.

Rozmawiał ANDRZEJ STANOWSKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski