Niespodziewanymi efektami odwiertu jest zaskoczony burmistrz Mszany Dolnej Józef Kowalczyk. - Myślałem, że solanka jest tylko w Porębie Wielkiej - mówi burmistrz, wspominając budowane w tej miejscowości baseny geotermalne.
Właściciele posesji, którzy zamiast słodkiej mają słoną wodę, wybrnęli z kłopotu kopiąc płytsze studnie. W ten sposób dostali się do wód podskórnych, których nie brakuje w rozlewisku Raby. Są już na głębokości 7 metrów, podczas gdy solanka została odkryta 33 metry niżej. Na wodę z sieci muszą poczekać do przyszłego roku, bo wodociąg dopiero jest budowany.
Burmistrz Kowalczyk podkreśla, że mszańska ziemia kryje jeszcze inne wodne tajemnice. Kilka dni temu w górnej części miasta kopiąc studnię głębinową natrafiono na wody siarczkowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?