Tak, to On, Kornel Morawiecki, ongiś twórca i przywódca Solidarności Walczącej, jeden z jakże niewielu niezłomnych, został gwiazdą - w najpiękniejszym tego słowa znaczeniu - mijającego, niezwykle ważnego politycznie tygodnia. Ukradł show - nie, nie ukradł, wziął tylko, co Mu się należało - i prezydentowi Andrzejowi Dudzie, i Beacie Szydło. O Ewie Kopacz nawet nie wspomnę.
- My razem jesteśmy ważniejsi niż każdy z osobna. Ponad nami są wartości: dobro i prawda, wolność i sprawiedliwość. Nad nimi jest poczucie sensu naszego indywidualnego życia i naszego narodowego trwania, sensu tożsamego z niepojętym Bogiem - mówił Kornel Morawiecki, gdy otwierał pierwsze posiedzenie Sejmu jako Marszałek Senior.
Mówił w Sejmie - o 25 lat za późno.
A mogło być tak pięknie…
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?