Spadło bezrobocie, ale...

W powiecie suskim

 W ciągu ostatnich pięciu miesięcy stopa bezrobocia w powiecie suskim spadła prawie o 1 procent. Związane jest to z wprowadzaniem aktywnych środków pomocy dla bezrobotnych. Pracownicy Powiatowego Urzędu Pracy w Suchej Beskidzkiej obawiają się jednak, że we wrześniu liczba bezrobotnych może wzrosnąć, gdy zarejestrują się nowi absolwenci.
 - Jesteśmy na 5 miejscu w województwie małopolskim pod względem bezrobocia. Jak na nie najbogatszy powiat jest to dobra pozycja - mówi Zenon Przysiężniak, kierownik Działu Pośrednictwa, Poradnictwa i Instrumentów Rynku Pracy w Powiatowym Urzędzie Pracy w Suchej Beskidzkiej. - Biorąc jednak pod uwagę, że w zeszłym roku bezrobocie wynosiło u nas 7,8 proc. oraz fakt, że z brakiem pracy wiążą się niejednokrotnie ludzkie tragedie, to stopa bezrobocia w suskim jest duża. Na koniec sierpnia przypadało 26 bezrobotnych na 1 ofertę pracy.
 Największy odsetek bezrobotnych w powiecie suskim stanowią kobiety - 60 proc. Wśród absolwentów dominują osoby, które ukończyły liceum ogólnokształcące - 56 procent. Natomiast biorąc pod uwagę wykształcenie, najliczniejszą grupą są bezrobotni z wykształceniem zasadniczym zawodowym i podstawowym - oba te przedziały stanowią prawie 70 proc. wszystkich bezrobotnych. Dominuje tu młodzież do 34 lat.
 - Bezrobocie na naszym terenie spowodowane jest głównie tym, że pracowników zwalniają małe firmy prywatne związane z handlem, usługami, gastronomią, a nowe miejsca pracy nie powstają - tłumaczy Zenon Przysiężniak. - Staramy się zwalczać bezrobocie. PUP otrzymał środki z Krajowego Urzędu Pracy na aktywne formy pracy i szkolenia dla bezrobotnych - łącznie ok. 1 mln 800 tys. zł. Wysokość kontraktu jest wystarczająca. Niestety opóźnienia w dostarczaniu środków z Krajowego Urzędu Pracy spowodowały pewne problemy - zaplanowaliśmy bowiem zaktywizować 1030 bezrobotnych, a środków wystarczyło na razie dla ok. 500 osób.
 Z myślą o likwidowaniu bezrobocia w Strategii Powiatu Suskiego położony jest nacisk na rozwój małych i średnich przedsiębiorstw. Powiatowy Urząd Pracy zawiązuje odpowiednie umowy z zakładami i firmami, którym refunduje część kosztów związanych z zatrudnieniem pracownika. Niektórzy bezrobotni znajdują prace sezonowe, m.in. w przetwórstwie owocowo-warzywnym. PUP oferuje także pożyczki na rozwój firm. W tym roku planowanych jest 19 pożyczek, ale z powodu tymczasowego braku środków wydano na razie 4. Poza tym w powiecie suskim działa Stowarzyszenie Przedsiębiorczości, które dysponuje środkami z Banku Światowego i w bieżącym roku ma fundusze na ok. 20 pożyczek na rozwój małych i średnich przedsiębiorstw.

(BEA)