Spalarnia śmieci z napiętymi terminami [ZDJĘCIA, WIDEO]

Prowadzone są końcowe prace związane z budową spalarni przy ul. Giedroycia. Przedstawiciele wykonawcy i inwestora zapewniają, że obiekt ruszy zgodnie z planem w listopadzie. Terminy są jednak napięte.

Autor: Piotr Tymczak

Zostało jeszcze trochę prac i trzeba zarezerwować czas na odbiory m.in. przez Straż Pożarną. A inwestycję trzeba rozliczyć do końca tego roku z Unią Europejską, której dotacja wyniosła ok. 372 mln zł. Planowany całkowity koszt realizacji projektu wynosi ok. 673 mln zł netto (ok. 826 mln zł brutto).

Odpowiedzialny za przedsięwzięcie Krakowski Holding Komunalny (KHK) spodziewa się wykonania spalarni i rozliczenia w terminie, ale wystąpił już o przedłużenie ostatecznej daty rozliczenia do końca czerwca przyszłego roku.

- Nie ma zagrożenia, aby rozliczyć wszystko do połowy czerwca przyszłego roku - zaznacza Ryszard Langer, prezes KHK.

Przedstawiciele KHK podkreślają, że nie ma zagrożenia, aby przepadły pieniądze z Unii Europejskiej.

Jeżeli chodzi o ten rok, to prezes Langer zapowiada, że w listopadzie ma się rozpocząć próbny czas pracy spalarni. Jeżeli zakład będzie pracował prawidłowo, to od marca przyszłego roku ruszy docelowa eksploatacja.

Z wykonawcą, południowokoreańską firmą Posco Engineering & Construction Co, KHK rozliczył do tej pory prace na kwotę ponad 400 mln zł.

- Zwracam uwagę, że obiekt jest gotowy w ponad 90 procentach - mówi prezes Langer. - Wygląda na to, że mamy zintegrowane pozwolenie, które jest elementem wstępnym do pozwolenia na użytkowanie obiektu. Tak jak na każdej dużej budowie toczą się procesy związane z jego pozyskaniem - dodaje.

Obecnie w ramach prac związanych z budową spalarni zakończono wykonanie konstrukcji żelbetowych, nośnych, montaż wszystkich głównych urządzeń w fabryce.

Trwa również montaż instalacji i systemów wizualizacji, sterowania, izolacji termicznych. Rozpoczęto testy urządzeń. Wykańczane są powierzchnie ścian, montowane okna, drzwi, instalacji centralnego ogrzewania.

Spalarnia składa się z dwóch połączonych obiektów. W większym z nich mieści się hala rozładunkowa, punkt na odpady, kocioł do ich spalania oraz system oczyszczania spalin. W drugim, mniejszym obiekcie będą przechowywane pozostałości po procesie spalania. Powstał też osobny budynek administracyjny.

Wydajność spalarni to 220 tys. ton spalanych śmieci rocznie. Mają one pochodzić z terenu Krakowa. Będą to odpady wstępnie posegregowane przez mieszkańców. Wysypisko śmieci w Baryczy, gdzie obecnie wywożone są odpady, ma być wygaszone do 2017 r.

W spalarni spalanie odpadów mają zapewniać dwie linie o wydajności 14 ton na godzinę. Minimalny czas pracy zakładu wyznaczono na 8100 godzin na rok. Instalacja do spalania zapewni odzysk energii elektrycznej w ilości ponad 13 megawatów. To energia, jaka stanowi 10-procentowe roczne zapotrzebowanie całego miasta. Spalarnia będzie mogła sprzedać ok. 10 megawatów tego typu energii.

Będzie też odzyskiwana energia cieplna - ok. 35 megawatów rocznie. Powstała sieć ciepłownicza, o długości prawie 3 km, dochodząca do sieci Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.

- Mamy już umowy na sprzedaż energii cieplnej, a także elektrycznej - informuje prezes Langer.

Wczoraj teren budowy spalarni wizytowali radni z Komisji Infrastruktury Rady Miasta Krakowa. Włodzimierz Pietrus, szef klubu PiS w RMK, dopytywał czy w ramach umowy społecznej zostaną darmowo podłączone do sieci ciepłowniczej domy w Mogile. Prezes Langer wyjaśnił, że nie ma prawnych możliwości, które zezwalałyby na takie bezpłatne podłączenia.

Radni dopytywali też, jakie będą faktyczne koszty inwestycji po doliczeniu spłaty pożyczki. Wkład własny KHK na budowę spalarni wynosi bowiem ok. 301 mln zł, a pożyczka z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej to 298 mln zł. KHK będzie musiało oddać tę kwotę wraz z oprocentowaniem, które szacowane jest na prawie 90 mln zł.

Prezes Langer podkreśla: - Pożyczka została udzielona na zasadach preferencyjnych. Do 2030 roku jej oprocentowanie wynosi 3,5 procent. To kwota nieporównywalnie mniejsza od kredytu bankowego.

[email protected]