Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Speedcubing – czyli kto szybciej ułoży kostkę

Sylwia Nowosińska
Maks i Czarek poznali się dzięki wspólnej pasji do kostki Rubika
Maks i Czarek poznali się dzięki wspólnej pasji do kostki Rubika FOT. ANNA KACZMARZ
Hobby. Z kostką Rubika jest jak z tabliczką mnożenia. Jeżeli ktoś raz opanuje tę sztukę, zawsze będzie radził sobie z nią sprawnie. Są też eksperci, którzy ułożą kostkę w mniej niż 10 sekund

Młodzi krakowianie udowadniają, że tradycyjne gry logiczne nigdy nie wyjdą z mody, nawet w dobie komputerów i nowych technologii. – Za to, że potrafimy ułożyć kostkę Rubika, nie mieliśmy nigdy szóstki z matematyki. Wręcz przeciwnie, dostawaliśmy uwagi do dzienniczka, bo zajmowaliśmy się tym w czasie __lekcji – opowiada Czarek Chełkowski, 19-latek, który w tym roku razem ze swoim kolegą Maksymilianem Majcherem organizuje pierwsze oficjalne krakowskie zawody w speedcubingu, czyli układaniu kostki Rubika na czas. Obaj przekonują, że układanie kostki wpływa na rozwój wyobraźni przestrzennej i logicznego myślenia.

Czarek w tym roku skończył liceum. Za kilka dni rozpoczyna studia – geofizykę na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Z Maksymilianem, 23-letnim studentem Politechniki Krakowskiej poznali się właśnie dzięki pasji do układania kostki. _– Chcieliśmy wspólnie zorganizować zawody z dwóch powodów. Po pierwsze, takiej imprezy jeszcze w Krakowie nie było, a po drugie, stworzyliśmy kolejną okazję do __spotkania speedcubingowej społeczności _– tłumaczą zawodnicy.

– Speedcubing nie został oficjalnie uznany za sport, choć chcielibyśmy, aby trafił na __listę sportów umysłowych, takich jak np. szachy – podkreśla Maksymilian. Jak się okazuje, popularna zabawka logiczna wynaleziona przez Węgra, Ernő Rubika w 1974 roku, z biegiem czasu znacznie ewoluowała. Nie jest to już tylko typowa kostka w rozmiarze 3x3. Zawodnicy układają także kostki w rozmiarach 4x4, 5x5, a także w kształcie piramidy czy dwunastościanu foremnego. Podczas oficjalnych zawodów organizowane są także konkurencje w układaniu kostki jedną ręką, bez patrzenia i stopami.

Czarek bierze udział w tej ostatniej konkurencji, podobnie jak jego kolega Kuba z Mielca, który niedawno występował w programie „Mam Talent”. Nie po raz pierwszy o speedcubingu robi się głośno. Jak tylko zawodnicy pojawiają się w telewizji, młodzi ludzie chcą ich naśladować. Kupują kostki, ćwiczą i __zainteresowanie sportem rośnie – twierdzi Maksymilian Majcher.

Według zawodników najlepsze kostki produkują w Chinach. Te oryginalne, węgierskie są mniej wygodne podczas rywalizacji w zawodach. Dobrą kostkę można kupić za 20–50 zł. Ze względu na duże zainteresowanie kilka razy w roku firmy wypuszczają na rynek nowe modele. – Kostki Rubika można kupić w Polsce w kilku sklepach internetowych – _wyjaśnia Maksymilian. Obaj organizatorzy zawodów podkreślają, że mimo młodego wieku są już u kresu speedcubingowej kariery. Czarek ma na koncie brązowy medal, a Maks tytuł mistrza z 2013 roku. – Kostka leżała u mnie w domu gdzieś w kącie, była to stara zabawka moich braci. Nikt nie umiał jej do końca ułożyć. Mama potrafiła ustawić tylko jedną ściankę – _wyjaśnia Maks Majcher.

– W 2009 roku, podczas przeprowadzki musiałem zdecydować, które rzeczy wyrzucę, a które zabiorę do __nowego mieszkania. Kostka została ze mną. To był dobry wybór – dodaje. Kiedy potrafił już układać całą kostkę, nauczył tego także swoją mamę.

– Później zrodził się pewien duch rywalizacji i chęć, aby robić to coraz szybciej i _szybciej – _wspomina Maks. Trenował częściej, uczył się także technik szybkiego układania. Jeździł też regularnie na zawody.

_– Żeby opanować nowe sposoby układania kostki, często oglądałem wideoporadniki na YouTube – _wyjaśnia Czarek.

– Za moich czasów filmików o kostce Rubika nie było, wtedy speedcubing nie był jeszcze popularny. Korzystałem ze zwykłych pisanych poradników – dodaje Maksymilian.

Jak się okazuje, speedcuberzy to głównie młodzi zawodnicy, którzy największe życiowe sukcesy odnoszą w wieku ok. 16 lat. W pierwszych zawodach biorą udział o wiele wcześniej. – Na sobotnich mistrzostwach pojawi się aż 31 zawodników w wieku 14 lat, a _najmłodszy uczestnik to siedmiolatek – _wyjaśnia Maks.

– Zdarzają się nawet pasjonaci, którzy mają ok. 50 lat, rodzinę i dwójkę dzieci, ale __nadal są speedcuberami – dodaje Czarek. Jak się okazuje, sympatyczkami tego ,,sportu” są także dziewczyny. W tym roku zawodniczek będzie aż trzynaście. Młodzi zawodnicy po kilku latach rezygnują z treningu i rywalizacji, aby zająć się maturą i studiami.

– Speedcubing to nie jest hobby, na __którym się zarabia – mówią. Większość zawodników nie ma sponsora. Nawet jeżeli zdobędzie tytuł mistrza, mogą wygrać nagrody warte maksymalnie kilkaset złotych.

Układanie kostki na czas to zajęcie dla umysłów ścisłych, humaniści wśród speedcuberów są rzadkim zjawiskiem. Przeważają pasjonaci fizyki, matematyki i logiki. _– Zdarzają się nawet prace magisterskie na temat matematycznych rozwiązań w kostce Rubika – _mówi Czarek.

Liczba kombinacji różnych ułożeń kostki wynosi ponad 43 tryliony. _– Udowodniono naukowo, że kostkę z każdej pozycji można ułożyć w 20 ruchach. Z tego, co pamiętam, kiedyś udało się to pewnemu zawodnikowi z Japonii. My układamy kostkę w ok. 60 ruchów _– wyjaśnia Maks.

W dziewięciu konkurencjach tegorocznych Otwartych Speedcubingowych Mistrzostw Krakowa weźmie udział 150 zawodników z całej Polski. Ich rywalizację można będzie śledzić w sobotę, 27 września, w budynku Zespołu Szkół Ogólnokształcących Integracyjnych nr 3 w Krakowie w godzinach 8 – 19.30.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski