Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spiesz się powoli

WOJ
Od 1993 roku wypadków w rolnictwie nieco mniej, więcej jednak poszkodowanych dzieci

   Niebawem żniwa, okres intensywnych prac polowych, często w pośpiechu, bo na horyzoncie się chmurzy. Podczas żniwnej kampanii zwykle nasila się częstotliwość wypadków, o czym można się było dowiedzieć podczas wczorajszej konferencji prasowej w budynku Starostwa Powiatowego, w której uczestniczyli przedstawiciel Okręgowego Inspektoratu Pracy w Krakowie, nadinspektor pracy Jerzy Koralewicz oraz kierownik miechowskiego Oddziału Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Tomasz Job.
   Statystyka jest nie tylko smutna, ale i alarmująca. Jak wynika z danych KRUS, w ubiegłym roku w całym kraju wydarzyły się 48 643 wypadki przy pracy rolniczej, w tym 220 śmiertelnych. Wypadkom uległo 1456 dzieci, które pomagały rodzicom lub pozostawały bez opieki w miejscach niebezpiecznych w pobliżu wykonywanych prac. Nie jest to pełny bilans strat, ponieważ dane statystyczne dotyczą tylko wypadków rolników ubezpieczonych w KRUS, czyli ok. 40 procent osób prowadzących gospodarstwo rolne.
   - Od 1993 roku odnotowujemy lekki spadek wypadków; liczba rolników ubezpieczonych utrzymuje się mniej więcej na tym samym poziomie. Przy wypadkach śmiertelnych także odnotowujemy pewien spadek. Niepokoi jednak fakt, że wśród ogólnej liczby wypadków znaczący procent stanowią dzieci: w roku 2001 aż 1456 zdarzeń z udziałem najmłodszych - _interpretował dane nadinsp. Koralewicz.
   Analizując przyczyny tragedii dziejących się czesto na oczach najbliższych można wywnioskować, że najwięcej zagrożeń ma miejsce z przyczyn ludzkich, a szczególnie z niewłaściwych zachowań wynikających z braku świadomości występowania zagrożeń lub umiejętności przewidywania mogącego się pojawić niebezpieczeństwa. Pośpiech, brawura, niedbalstwo, świadome ignorowanie występujących zagrożeń, a czasami najzwyklejsza głupota mogą być przyczyną niemałych tragedii.
   Przyczyny techniczne wypadków to nieprawidłowa obsługa kombajnów zbożowych, zły stan techniczny ciągników i przyczep, nie taka jak trzeba obsługa pras do słomy, niebezpieczna eksploatacja wałów przegubowo-teleskopowych, niewłaściwe sprzęganie ciągnika z przyczepą lub maszyną współpracującą, praca młodocianych, usuwanie awarii maszyn i sprzętu w polu. Powyższe przyczyny wypadków w rolnictwie dopełniają zdarzenia losowe: różne typy nieprawidłowego zachowania zwierząt, a także zdarzenia spowodowane siłami przyrody.
   
- Państwowa Inspekcja Pracy, mimo iż nie obejmuje kontrolą i nadzorem gospodarstw rolników indywidualnych, to co najmniej od 16 lat zajmuje się zapobieganiem wypadkom przy pracach rolniczych. Na terenie województwa współpracujemy z wieloma organizacjami działającymi na wsi, w szczególności z Małopolskim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego, oddziałami regionalnymi KRUS, starostami powiatów rolniczych, sołectwami, Małopolską Izbą Rolniczą oraz Małopolskim Stowarzyszeniem Sołtysów. Ostatnio także z krakowską Komendą Hufca ZHP - organizacja Nieobozowej Akcji Letniej dla dzieci, których rodzice zajęci są pracami polowymi - mówi nadinspektor Koralewicz.
   Na jakiego rodzaju świadczenia mogą liczyć poszkodowani rolnicy, przypomniał kierownik Odziału KRUS w Miechowie Tomasz Job:
   
- Jednym ze świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego, chorobowego i macierzyńskiego jest jednorazowe odszkodowanie z tytułu stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu albo śmierci wskutek wypadku przy pracy rolniczej lub rolniczej choroby zawodowej. Jednorazowo odszkodowanie przysługuje: ubezpieczonemu, osobie najbliższej ubezpieczonemu rolnikowi, nie podlegającej ubezpieczeniu, jeśli doznała ona uszczerbku wskutek wypadku przy pracy pomagając ubezpieczonemu; członkom rodziny ubezpieczonego, który zmarł wskutek wypadku przy pracy rolniczej lub rolniczej choroby zawodowej; członkom rodziny osoby najbliższej ubezpieczonemu, która zmarła w wypadku przy pracy._
   Najczęściej wystepujące wypadki na terenie rolniczego powiatu miechowskiego to upadki z wysokości: z drabiny, z wozu ze słomą lub z dachów zabudowań gospodarskich. Miesięcznie na terenie podległym miechowskiej KRUS (bez gminy Gołcza z gminą Pałecznica) wydarza się ok. 20 wypadków.
Tekst i fot. (WOJ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski