Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spór o "Tik-Tak"

JBR
(INF. WŁ.) Firma Merkury z Krakowa wygrała w sądzie administracyjnym spór z potentatem, jakim jest Telewizja Polska. Poszło o znak towarowy "Tik-Tak". Tak nazywał się popularny program dla dzieci emitowany przez ponad 20 lat przez telewizyjną "Jedynkę". Tak samo też firma Merkury chciała nazwać... papierosy.

Krakowska firma wygrała z Telewizją Polską

   Znak słowno-graficzny "Tik-Tak" dla programu telewizyjnego nadawanego od 1982 r. został zarejestrowany 10 lat temu, a 3 lata później rejestrację znaku słownego "Tik-Tak" uzyskał Merkury. Telewizja zaprotestowała, ale Urząd Patentowy nie dopatrzył się podstaw do unieważnienia marki Merkurego. TVP oddała więc sprawę do sądu.
   W orzecznictwie przyjęte jest, że nie ma przeszkód w rejestracji nawet bardzo podobnych znaków, jeśli przeznaczone są one dla towarów tak różnych, że nie ma możliwości, aby potencjalny klient je pomylił. Zasada ta jednak nie działa, gdy jedna z marek jest powszechnie znana i cieszy się renomą - jest to tzw. prawo mocnego znaku. Telewizja starała się więc udowodnić, że Merkury działał w złej wierze i chciał się podeprzeć popularnością programu dla wypromowania swoich papierosów.
   - TVP jest potentatem, mecenasem produkcji, patronem medialnym, niewątpliwie jest znana w całej Polsce - zaczął z górnych tonów reprezentujący telewizję Henryk Zawadzki, rzecznik patentowy. - Program "Tik-Tak" cieszył się dużą popularnością także wśród dorosłych, więc niewątpliwie Merkury chciał wykorzystać jego renomę. Audycja dostała nagrodę Złotego Ekranu, a to świadczy o tym, że była powszechnie znana - przekonywał. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie jednak nie podzielił tych argumentów i skargę oddalił.
   - Sąd bada tylko zgodność zaskarżonej decyzji z prawem i nie dopatrzył się, aby Urząd Patentowy naruszył prawo rejestrując znak Merkurego. Znak można zarejestrować, jeśli nie narusza to cudzych praw osobistych czy majątkowych ani zasad współżycia społecznego. Wykorzystywanie renomy innej marki byłoby sprzeczne z tymi zasadami, ale tego skarżący nie udowodnił - mówił sędzia Piotr Borowiecki. Zauważył też, że znacznie wcześniej zarejestrowano bardzo podobny znak dla cukierków "Tic Tac" firmy Ferrero, co świadczy o tym, że takie brzmienie oznaczenia produktu wcale nie musi się kojarzyć akurat z programem telewizyjnym. (JBR)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski