MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sporting Wojtka

KM

fiaty cinquecento już od kilku dobrych lat dzielnie radzą sobie na trasach polskich rajdów. Wszystko zaczęło się od "samoróbek". Później rywalizowały ze sobą CC 900 w wersji abarth, startujące w ramach Pucharu firmowanego przez Fiata. Po nich pojawiły się N-grupowe sportingi, którymi z powodzeniem ścigają się młodzi zawodnicy, marzący o karierze Hołowczyca czy Kuliga.
     Natomiast w tym roku mieliśmy okazję zobaczyć w akcji na Rajdzie Zimowym najmocniejszą wersję cinquecento - sportinga Kit-Cara, za kierownicą którego zasiadł 19-letni student anglistyki Uniwersytetu Śląskiego Wojciech Musiał. Ma on już za sobą udany sezon w Pucharze Cinquecento Sporting, gdzie został sklasyfikowany na wysokiej, piątej pozycji. Dobre wyniki w 1997 r. sprawiły, że tym zdolnym kierowcą zainteresował się sam Krzysztof Hołowczyc.
     Mistrz Europy zaproponował Wojtkowi starty w swoim teamie u boku nieco starszego Wojciecha Zaborowskiego. Początek był bardzo obiecujący. W Rajdzie Zimowym A-grupowy sporting Kit-Car uplasował się bowiem na drugim miejscu w klasie A5, przegrywając jedynie ze 130-konną skodą favorit. Na uwagę zasługuję również wysoka - 18 pozycja w klasyfikacji generalnej. Nie jest to zapewne kres możliwości tego kierowcy, tym bardziej że sportinga można jeszcze dozbroić. Największe rezerwy tkwią w układzie przeniesienia napędu auta.
     W jego skład wchodzi seryjna pięcioprzekładniowa skrzynia biegów, współpracująca z krótszym przełożeniem głównym. Ta kombinacja nie jest jednak w stanie ujawnić wszystkich walorów 105-konnego silnika kręcącego się do 8000 obr./min. W rezultacie auto osiąga prędkość maksymalną w granicach 145 km/h i rozpędza się do setki w około 8 sekund. Aby poprawić te parametry, trzeba zamontować sześciostopniową przekładnię z punto Six Speed lub sześciobiegową wyczynową skrzynię pozbawioną synchronizatorów. Homologacja dopuszcza oba te rozwiązania, zezwalając ponadto na zastosowanie mechanizmu różnicowego o zwiększonym tarciu, czyli popularnej "szpery", urządzenia niezwykle przydatnego zwłaszcza na śliskich nawierzchniach.
     W topowym sportingu nie powinno zabraknąć również hamulców tarczowych z przodu i z tyłu oraz zawieszenia wyposażonego w amortyzatory o regulowanej twardości typu proflex. W aucie Wojtka znajdziemy na razie układ hamulcowy zaadoptowany z fiata uno turbo i gazowe amortyzatory firmy Bilstein. Przed nami jeszcze cały sezon i na pewno z rajdu na rajd samochód najmłodszego członka zespołu Hołowczyc Management będzie nabierał coraz bardziej rasowego charakteru, skutecznie przyczyniając się do rozwoju talentu młodego kierowcy. (KM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski