Spotkanie nowohuckich pokoleń

Fot. Anna Kaczmarz

Młodzież osobiście mogła poznać architektów, inżynierów, działaczy społecznych czy kombatantów, którzy zapisali się na trwałe na kartach historii.

- Braliśmy udział w największej i najważniejszej w ówczesnej Polsce budowie. Na efekt, który widzimy i miejsce, w którym żyjemy złożyła się praca tysięcy ludzi, którzy włożyli w Nową Hutę całe pokłady sił i serca - mówił Zygmunt Kamieński, kierownik budowy pierwszego nowohuckiego osiedla, który dziękował w imieniu wszystkich odznaczonych.

Na sali zebrali się przedstawiciele kilku pokoleń od młodzieży szkół podstawowych, po studentów, emerytów i rencistów. Oprócz części oficjalnej niemal 500 gości zostało zaproszonych na specjalnie przygotowany pokaz filmowy. - Dorobek kinematograficzny Nowej Huty jest niezwykle bogaty. Dla przykładu o Warszawie powstało niemal 350 filmów, a o Nowej Hucie prawie 300. To ukazuje, jak inspirujące jest to miejsce dla artystów - opowiadał montażysta całości, reżyser Jerzy Ridan.

W trakcie uroczystej dekoracji, prezydent Jacek Majchrowski podkreślał, że Nowa Huta zmienia swe oblicze: - Teatr Łaźnia Nowa, centrum Com-Com Zone, festiwale Sacrum Profanum i Boska Komedia, a także Cracovia Maraton to tylko niektóre łączniki starego Krakowa i Nowej Huty.

- Należy pomyśleć o cyklu spotkań tematycznych, na których młodzi mogliby się dowiedzieć się o historii dzielnicy od ludzi, którzy ją tworzyli - mówiła Ryszarda Ziomek. Dodawała, że trzeba dołożyć wszelkich starań by postrzeganie Nowej Huty zostało zmienione.

Część artystyczną stanowiły pokazy istniejącego od 47 lat Zespołu Pieśni i Tańca "Nowa Huta", który święci sukcesy w kraju i zagranicą promując jednocześnie dzielnicę dawniej kojarzona z przemysłem dziś stająca się centrum kultury i oazą zieleni. - Jestem wytworem Nowej Huty. Właśnie tu się wychowałem i poznałem najbardziej wartościowych ludzi w życiu, na których zawsze mogłem liczyć, a takich osób jest tu wiele. Trzeba o nich mówić, trzeba chcieć ich spotkać, bo to miejsce to przede wszystkim ludzie - mówił na zakończenie Jerzy Kujawski. (WARS)