W poniedziałek informowaliśmy, że radna Platformy Obywatelskiej Katarzyna Pabian przyszła na obrady Komisji Promocji i Turystyki Rady Miasta spóźniona prawię godzinę. Mimo to wpisała się na listę obecności. Przypomnijmy, że frekwencja jest jednym z czynników, od których zależy wysokość diety radnych miejskich.
Po naszej publikacji czytelnicy poprosili, aby sprawdzić, jak Katarzyna Pabian angażuje się w pracę na rzecz Dzielnicy XIII Podgórze, gdzie jest radną dzielnicową. Sprawdziliśmy załączniki do protokołów z obrad. Okazuje się, że na osiem sesji rady dzielnicy Podgórze, które odbyły się w tej kadencji, radnej nie było pięć razy. W poprzedniej kadencji jej frekwencja także nie była wzorowa.
– Czy to w porządku, że radna, która nie angażuje się w prace dzielnicy, zajmuje miejsce komuś, kto chciał aktywnie działać na rzecz Podgórza, ale zabrakło mu kilka głosów? – komentuje czytelnik, który poinformował nas o sprawie (nazwisko do wiadomości redakcji).
Kiedy Fundacja Stańczyka przyłapała radną na spóźnieniu, Pabian tłumaczyła, że posiedzeń komisji w ciągu jednego tygodnia jest za dużo i nakładają się na siebie.
Chcieliśmy zapytać radną o przyczyny nieobecności na sesjach rady dzielnicy, jednak nie odebrała wczoraj telefonu. Jacek Bednarz, przewodniczący Dzielnicy XIII Podgórze nie chce oficjalnie komentować sprawy. Jego zdaniem frekwencja to indywidualna sprawa radnej.
– Równie dobrze moglibyśmy mieć żal do radnych miejskich z naszego okręgu, że wysyłamy zaproszenia na każdą sesję rady dzielnicy, a oni mimo to oni mimo to nie przychodzą – ucina rozmowę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?