"Swój" kościół parafialny Kamil Chalibożek namalował sercem. Bardzo się natrudził. Efekty jego pracy doceniło jury przyznaniem pierwszej nagrody!
Dla Kamila, ucznia pierwszej klasy Szkoły Podstawowej im. Adama Mickiewicza w Staniątkach, zdobycie pierwszego miejsca w finale wojewódzkiego konkursu plastycznego dla najmłodszych uczniów szkół podstawowych było nie lada przeżyciem z wielu powodów. Po pierwsze, nie spodziewał się aż takiego wyróżnienia. Po drugie, odbierał nagrody i gratulacje od tylu ważnych osób i po trzecie wreszcie, odbyło się to w Pałacu Biskupim Kurii Metropolitalnej w Krakowie, w tym samym pokoju, z którego przez słynne okno na Franciszkańskiej pozdrawiał wiernych ukochany Ojciec Święty Jan Paweł II. To w tym oknie chłopiec stanął ze swoją mamą. Tak na chwilę, zanim rozpoczęła się uroczystość wręczania nagród. To było 14 kwietnia. Jeszcze wówczas w oknie stał krzyż, a u jego podstawy, jak zauważył z bliska Kamil, oparte było zdjęcie zmarłego Papieża. - To było dla mnie ważne przeżycie. Mamusia przytuliła mnie, miała łzy w oczach, nie mogła mówić
- wspomina Kamil.
Podobne wzruszenia przeżył Kamil przed otoczonym kwiatami i płonącymi zniczami pomnikiem Jana Pawła II na dziedzińcu Pałacu Biskupiego. Tam szczególnie urzekło chłopca wielkie czerwone serce, taka dziecięca przytulanka z napisem "Kocham Cię" ofiarowana Papieżowi Polakowi.
Co mogło tak spodobać się jury w pracy Kamila? Chłopiec opowiada, że "wykonał ją różnymi technikami": no bo dach kościoła ułożył pieczołowicie z łusek szyszek, zapałki posłużyły mu do wykonania krzyżyka na dachu świątyni, zgniecione bombki choinkowe do ułożenia witraży w oknach, kaszka manna do wyklejenia ścian kościółka, a włóczka do wykonania drzewa. Tło tego obrazu, ogrodzenie świątyni i niebo chłopiec namalował farbami. Kamil przyznaje, że nad swym dziełem pracował dwa tygodnie. Do udziału w konkursie namówiła go siostra Bogusia. Tatuś podpowiedział mu, by do wyklejenia części pracy użył "ośmiorniczki", czyli jak wyjaśnia Kamil niewtajemniczonym, "specjalnego, mocnego kleju", a nie takiego zwykłego szkolnego.
Siostra Bogusława Stanisz z rozbawieniem opowiada, że aż trzech księży musiało łapać Kamila, by po odebraniu gratulacji z rąk ks. bp. Jana Szkodonia i dyplomu od marszałka województwa małopolskiego Janusza Sepioła mały twórca odebrał jeszcze cenne nagrody rzeczowe za zwycięstwo w konkursie. - Ja myślałem, że to już tyle - przyznaje dziś z uśmiechem chłopiec. - Kamilu, przyznaj, jaki kościół przedstawiłeś na swym obrazie? - prosi siostra Bogusława. - Chciałem być sprawiedliwy. Mieszkam w Podłężu, a do szkoły chodzę w Staniątkach. To wykonałem taki kościółek, który trochę przypomina podłęski i trochę staniątecki - przyznaje chłopiec.
Teraz Kamil przygotowuje się do udziału w następnym konkursie. Ogłosiło go Gimnazjum Społeczne im. Lady Sue Ryder w Woli Batorskiej, w gminie Niepołomice. Konkurs nosi tytuł "Kapliczki w regionie - miejsca kultowe".
Tekst i fot. (WR)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?