Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stadnina w Klikowej odżyje. Będą tu uczyć m.in. mastalerzy

Julita Majewska
Klikowa. Do podtarnowskiej Klikowej wrócą konie. Stadninę przejął Małopolski Związek Hodowców Koni w Tarnowie.

Historia stadniny sięga czasów księcia Romana Sanguszki. Do roku 1944 w Klikowej posiadał on wychowalnię koni półkrwi, głównie typu gidran. Po wojnie stadnina podupadła, kiedy oszczędzano i łączono państwowe stadniny. Przez ostatnie lata dzierżawcą terenu był Ludowy Klub Jeździecki Klikowa, którego początek w 1956 zainicjowała Sekcja Jeździecka przy Państwowym Stadzie Ogierów. W wyniku przetargu ogłoszonego przez Agencję Nieruchomości Rolnej Skarbu Państwa nowym dzierżawcą obiektów został Małopolski Związek Hodowców Koni.

Właściciel chce zainwestować w odnowienie obiektu i przywrócić mu dawną świetność oraz sprawić, że w Klikowej znowu zaczną odbywać się imprezy na wysokim poziomie. W tej działalności ma pomóc wiele instytucji, firm oraz prywatnych hodowców koni. Jak mówią nowi właściciele to jedyna szansa, żeby stadnina znowu odżyła.

Ambicją nowych właścicieli jest także to, by Klikowa stała się centrum wymiany doświadczeń między hodowcami. Będzie też można nauczyć się jak np. podkuwać konie. - Chcemy, żeby powstała tutaj szkoła mastalerzy. Takie są potrzeby rynku, ponieważ prywatnym hodowcom bardzo brakuje ludzi, którzy potrafią profesjonalnie podkuwać konie i są przygotowani do pracy z tymi zwierzętami - mówi Andrzej Woda, wiceprezes Małopolskiego Związku Hodowców Koni.

Jest duża szansa na to, że w Klikowej znowu będzie można podziwiać ogiery różnych ras i z różnych rejonów Polski. Swoje konie będą mogli zostawiać tutaj także prywatni właściciele. Pośród planów nowego dzierżawcy jest utworzenie muzeum. Główną częścią ekspozycji będą powozy konne, które już teraz znajdują się na terenie stadniny. Pochodzą z XIX i XX wieku.

Część z nich została odrestaurowana przez uczniów Szkoły Plastycznej w Tarnowie. W kolekcji znajdują się bardzo rzadkie egzemplarze powozów i sań mających nawet wartość rynkową i kolekcjonerską podobną do powozów zgromadzonych w Łańcucie.

Nowi dzierżawcy stadniny liczą, że w procesie jej odnowy pomogą środki unijne, o które zamierzają się starać, ponieważ - jak twierdzą - możliwości stadniny są ogromne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski