W sobotę utrzymywali się przy piłce, potrafili przyspieszyć, stwarzali okazje bramkowe. W kilku znalazł się Paweł Brożek, ale jakby hipnotyzował go Dariusz Trela, będący jedną z czołowych postaci meczu.
Bardzo skuteczny był za to Bełchatów. Podobać mogły się szybkie akcje, po których zdobywał gole. Na uwagę zasługuje oczywiście Arkadiusz Piech, który przypominał siebie z najlepszego okresu, gdy grał w Ruchu Chorzów.
Znów natomiast nie popisał się Maciej Sadlok. Faul na czerwoną kartkę popełnił, bo był trochę spóźniony i zabrakło mu refleksu. Powinien był jeszcze spuścić nogę, aby nie trafić nią Grzegorza Barana.
Nowi zawodnicy Wisły? Wygląda na to, że Jean Barrientos jest bardzo szybki, Boban Jović z sensem przemieszcza się po boisku, ma ochotę do gry. Ale na oceny jeszcze za wcześnie. Dla Wisły niepokojące jest to, że wkręciła się w negatywną spiralę. Jeśli zdobyło się jeden na dziewięć punktów, to wiadomo, że presja będzie teraz jeszcze większa.
W przypadku Cracovii po remisie z Lechem można natomiast mówić, że to dobry punkt. Fakt, że to znowu tylko remis, to ciułanie punktów, ale trzy tegoroczne remisy "Pasy" osiągnęły z drużynami z górnej części tabeli. Krakowianie wygrywać mają przede wszystkim z zespołami, z którymi walczą o utrzymanie. Pamiętajmy, że zaczynali ten sezon od porażek. Teraz utrzymują kilkupunktową przewagę nad strefą spadkową i to jest istotne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?