Stolica rehabilitacji

   Centrum rehabilitacyjne, którego wybudowanie i wyposażenie kosztowało ok. 10 mln zł, może przyjąć jednorazowo 80 osób, umożliwiając im odzyskanie sprawności ruchowej i umiejętności pozwalających na normalne funkcjonowanie w społeczeństwie. Zakład Rehabilitacji Leczniczej wyposażony został w nowoczesny sprzęt, jakiego nie powstydziłoby się wiele ośrodków na zachodzie Europy. Zgromadzone tu urządzenia, posiadające wszelkie wymagane certyfikaty bezpieczeństwa i jakości, pozwalają na zaoferowanie całego wachlarza usług i zabiegów. Stosuje się tu metody oferowane raczej tylko w wyspecjalizowanych ośrodkach jak: kinezyterapię, laseroterapię, elektroterapię, krioterapię, hydroterapię, czy hippoterapię.
   - Rok miniony był dla nas udany - mówi Zygmunt Fryczek, dyrektor centrum. - Koncentrowaliśmy się głównie na niesieniu pomocy osobom z różnego rodzaju upośledzeniami, gdyż był to rok osób niepełnosprawnych. Największą imprezą, jaką zorganizowaliśmy dla tych ludzi, była spartakiada letnia. Przybyło na nią wiele grup, nie tylko zresztą z Polski. Blisko 3 tys. osób, w tym również niepełnosprawnych, przyjechało do nas na wypoczynek. Zorganizowaliśmy też osiem turnusów rehabilitacyjnych, finansowanych w części ze środków PFRON i centrów pomocy społecznej. Wiele osób skorzystało również z naszych usług rehabilitacyjnych i leczniczych. Przyjęliśmy jednak więcej chętnych, niż przewidywała to umowa z Narodowym Funduszem Zdrowia i niestety, za te usługi nam nie zapłacono. Jest to kilkaset tysięcy zł. W tym roku takiego błędu z pewnością nie zrobimy.
   Dużym powodzeniem cieszył się również basen leczniczy, gdzie leczy się skoliozę i skrzywienia kręgosłupa. Można tu korzystać też z jaccuzi, areomasaży, sauny. Dyrektor Fryczek zapowiada, że tegoroczna oferta usług będzie jeszcze bogatsza.