- Teraz jest się czym pochwalić - mówi Bogusław Lichoń, prezes OSP Dobczyce, z dumą prezentując pachnące nowością wnętrza. Są to przede wszystkim boksy garażowe na trzy stanowiska plus jedno w myjni, zaplecze socjalne w postaci dwóch pokoi, małej kuchni i niewielkiego magazynu.
O tym, jak potrzebna była ta inwestycja świadczy to, że jeszcze nie tak dawno jeden ze swoich trzech samochodów, zanim go nie zezłomowano, druhowie garażowali na prywatnej posesji, ponieważ w starej, zabytkowej strażnicy w Rynku nie było dość miejsca. Teraz mają dwa samochody: lekki i średni i - jak mówi prezes Lichoń - to w całkiem wystarczy. Co istotne, oprócz samochodów mają też inny sprzęt, bowiem przy tej OSP działa sekcja ratownictwa wodnego. Ona też potrzebuje miejsca, a nie są to drobiazgi, które można upchnąć w kącie. Niedawno Komenda Powiatowa PSP w Myślenicach przekazała druho ponton, a teraz starają się jeszcze o nową łódkę.
Przeprowadzka już wkrótce, a strażacy zastanawiają się teraz, w jaki sposób wykorzystać boksy w starej strażnicy, której nie opuszczają na dobre. Mają tam m.in. salę, z której nadal będą korzystać. W nowej remizie takiej nie ma.
Nowa strażnica stoi przy ul. Jagiellońskiej. To, że powstała w tym miejscu jest efektem porozumienia, do jakiego doszli strażacy jeszcze ze śp. burmistrzem Marcinem Pawlakiem. Pierwotnie miano ją budować przy ulicy Witosa, na działce, której współwłaścicielami byli gmina i OSP. Skończyło się na wylaniu fundamentów, bo wydanie pozwolenia na budowę zostało zablokowane przez strażaków. Dziś do tego nikt już nie wraca pamięcią, szczególnie, że władze w straży dawno się zmieniły. Po zawarciu porozumienia druhowie zrzekli się praw do działki przy Witosa, a gmina za ok. 2,6 mln zł wybudowała dla nich obiekt przy Jagiellońskiej. - Od początku do końca, w 100 procentach były to środki z budżetu gminy - mówi burmistrz Paweł Machnicki.
Gmina, mogąc już rozporządzać działką przy ul Witosa sprzedała ją. Wybudowano tam, a przed kilkoma dniami otwarto, pawilon handlowo-usługowy.
OSP Dobczyce jest jedną z najstarszych jednostek w powiecie (w ubiegłym roku świętowała swoje 140-lecie) i jedną z najbardziej zapracowanych. Od kilku lat utrzymuje się w czołówce tych z największą liczbą wyjazdów. W ubiegłym roku mieli ich 78, co dało im czwarte miejsce w powiecie. W poprzednich latach liczba wyjazdów przekraczała nawet setkę.
Zarówno prezes jak i burmistrz informują już, że oficjalne otwarcie strażnicy odbędzie się 23 września.
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 6. Co to jest łapsztos?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?