Jak ustaliła Prokuratura Okręgowa w Krakowie, podejrzani zawierali fikcyjne umowy, działając w ten sposób na szkodę spółki. Firma miała stracić przez to ponad 600 tys. zł. _– Drugi zarzut polega na tym, że aby ukryć te fikcyjne umowy dokonywali wiele przelewów bankowych, które miały utrudnić stwierdzenie, skąd pochodzą pieniądze _– mówi prok. Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Zdaniem śledczych, właściciele spółki zawierali też fikcyjne umowy z niepełnosprawnymi, doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości 170 tys. zł, a także przywłaszczyli sobie część pieniędzy (ponad 20 tys. zł) przynależnych osobom faktycznie zatrudnionym w spółce.
_- W grudniu ubiegłego roku, na wniosek Prokuratury Okręgowej Urząd Wojewódzki wszczął postępowanie w sprawie odebrania tej firmie statusu zakładu pracy chronionej. Procedura potrwa jeszcze co najmniej do połowy lipca _– mówi Joanna Sieradzka, rzeczniczka wojewody.
(RP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?