Strzelili dziesiątkę w dziesiątkę

Wprawdzie gmina Wielka Wieś nie ma formalnie podpisanego partnerstwa z Gerolzhofen, ale nawiązane w 2003 r. kontakty są utrzymywane. Zainicjował je spadochroniarz Bogusław Grudnik, syn strażaka w jednostce OSP w Modlniczce, Stanisława Grudnika. Dzięki jego kontaktom z instruktorem spadochroniarstwa, mieszkającym w tym mieście Polakiem, Brunonem Gandziarowskim, strażacy z Gerolzhofen sprezentowali druhom z Modlniczki wóz strażacki.
Na organizowany po raz pierwszy turniej piłki nożnej włodarze Gerolzhofen zaprosili piłkarzy z wielkowiejskiej gminy. Początkowo brano pod uwagę wyjazd młodych zawodników z LKS Błękitni z Modlnicy. Jednak wójt gminy Tadeusz Wojtowicz zasugerował, aby na turniej pojechali uczniowie - jedynego w gminie - Gimnazjum w Białym Kościele. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Tyle samo goli (10) strzelili w Niemczech gimnazjaliści, którzy sami pozwolili strzelić swoim przeciwnikom tylko jednego gola. Piłkarzom towarzyszyli, jako opiekunowie - ucząca wf-u Dorota Tracz, germanistka Małgorzata Sadowska i sekretarz gminy Krystyna Sułko.
Na turniej pojechali uczniowie, którzy odznaczali się nie tylko odpowiednimi umiejętnościami piłkarskimi, ale także wynikami w nauce i właściwym zachowaniem. Do zawodów przygotowywali się od lutego. Ich ciężka praca została nagrodzona zwycięstwem. Grzegorz Knapik relacjonuje przebieg najtrudniejszego meczu, decydującego o wejściu do finału: - Włosi symulowali faule przykażdym upadku, krzycząc iwzywając lekarza. Prowokowali naszych chłopców, uderzali łokciami wżebra ikopali wkostki. Jednak nanic się to zdało, bo naboisku to my byliśmy górą. Wiedzieliśmy, że kluczem dozwycięstwa wtym meczu będzie opanowanie środka pola, gdyż druga linia Włochów była słaba, aich gra polegała głównie nauruchamianiu szybkich skrzydłowych iwychodzeniu naczyste pozycje. Poszybkiej kontrze objęliśmy prowadzenie dzięki bramce Mateusza Nowińskiego. Wdrugiej połowie Wojtek Grzybowski dołożył drugiego gola. Włosi jednak walczyli doostatniej minuty, strzelając nam "dziwną" bramkę wkońcówce meczu. Ale imy mieliśmy szanse napodwyższenie wyniku, gdy Dawid Litweka znalazł się wsytuacji sam nasam zbramkarzem.
Polscy piłkarze w finale pokonali też gospodarzy, którzy w grach eliminacyjnych zwyciężyli m.in. Francuzów. W meczu z nimi szybko objęli prowadzenie i spokojnie kontrolowali przebieg gry aż do końca meczu. Licznie zgromadzona publiczność oraz zawodnicy innych drużyn nagrodzili uczniów Gimnazjum w Białym Kościele gromkimi brawami.
Trener gimnazjalistów podkreśla, że drużyna nie tylko godnie reprezentowała naszą gminę i Polskę na boisku, ale także - co podkreślił burmistrz Gerolzhofen - także poza nim, odpowiednio się zachowując w każdej sytuacji.
(EKT)