Studnia z ministerstwa

Zielonki

Gmina Zielonki za 181 tys. zł kupiła 60-arową działkę z odwiertem geologicznym, który stanowić będzie początek budowy studni gminnej.

Prace przy odwiercie "Trojanowice 2" potrwają jeszcze 2-3 tygodnie. Otwór o średnicy 120 mm doprowadzono do głębokości 563 m. Z każdej warstwy, metr po metrze, pobierane są próbki ziemi i wody. Sprawdzany jest jej skład, stopień mineralizacji i temperatura.
Do wywiercenia pozostało jeszcze 37 m. Prace się nieco przedłużyły, bo - jak mówi kierownik wiertni Włodzimierz Dudzik z krakowskiej firmy "Hyd-Rol" - nie spodziewano się tak dużego samowypływu wody: strumień utrudnia prowadzenie robót. Pojawiły się też problemy geologiczne: w warstwach ziemi są spore kawerny. Geologów zaskoczyło nie tylko duże ciśnienie wody, ale także jej rodzaj. W tym rejonie znajdują się wody jurajskie, wypływająca z odwiertu ma cechy dewońskiej.
Wójt Bogusław Król zapowiada szybkie przygotowanie projektu budowy studni i uzbrojenia działki. Cały koszt inwestycji, obejmującej m.in. budowę zbiorników wodnych, oszacowano na około 700 tys. zł. Nowe ujęcie będzie można eksploatować przez kilkadziesiąt lat. Woda skierowana zostanie do tych rejonów gminy, gdzie jej brakuje. Obecnie okolice Zielonek (część tej miejscowości, Bibice i Węgrzce) zaopatruje studnia w Bibicach, gdzie ciśnienie, uzyskiwane za pomocą pomp, jest o połowę mniejsze niż to w odwiercie w Zielonkach.
Po skończeniu prac w Zielonkach ekipa przeniesie się do Grębynic, gdzie wykonywane będą podobne badania.
Tekst i fot.: (EKT)