Sukces Kozielskiej

Urodzona w Nowym Targu biegaczka trafiła do UKS Regle w wieku 12 lat. Jako juniorka zdobywała medale w mistrzostwach Polski w tej kategorii wiekowej. Dwa razy brała udział w mistrzostwach świata juniorek, także dwukrotnie rywalizowała w młodzieżowych MŚ do lat 23. Najwyżej była z koleżankami w sztafecie na 11. miejscu, indywidualnie na 23. Trzykrotnie startowała w zawodach o Puchar Świata, za każdym razem w Szklarskiej Porębie, zaczęła od 58. miejsca, potem była 35. Nigdy nie startowała na igrzyskach oraz mistrzostwach świata.

Do obecnego sezonu przygotowywała się w klubie, bo w kadrze młodzieżowej popadła w konflikt z trenerem kadry młodzieżowej Wiesławem Cempą. Magdalena Kozielska zaczęła próbować sił także w biegach górskich i to z sukcesami, była piąta w Pucharze Świata, ustanowiła rekord na trasie pod Babią Górą. Nie podobało się to trenerowi, który uważał, że powinna koncentrować się tylko na biegach narciarskich i została skreślona z kadry. W tym konflikcie stronę Kozielskiej wzięła Justyna Kowalczyk, która na swoim Facebooku napisała, że jest to biegaczka o olbrzymim, choć niewykorzystanym potencjałem. – To taka biegaczka z dobrym „motorem” – pisała Justyna Kowalczyk.

Kozielska nie załamała się, niedawno w zawodach Slavic Cup w Szczyrbskim Jeziorze i w Wiśle wygrywała wszystkie biegi, była też pierwsza w zawodach w Kościelisku. Te wyniki zadecydowały, że przed paroma dniami zarząd PZN na wniosek trenera Janusz Krężeloka włączył ją do kadry i powołał do reprezentacji na mistrzostwa świata w Falun. Kozielska jest w tej chwili w Oestersund, gdzie w sobotę i w niedzielę ma pobiec w zawodach o Puchar Świata w swojej koronnej konkurencji 10 km „łyżwą”.

Do biegania namówiło ją trenerskie małżeństwo Zofia i Jerzy Leśnikowie. – _Biega w naszym klubie już ponad 10 lat. Wyróżniała się już jako juniorka, była najlepsza w kraju w tej kategorii wiekowej, ma bez liku medali. Bardzo cieszymy się w klubie z jej powołania do reprezentacji. To młoda, perspektywiczna biegaczka, ma świetne wyniki wydolnościowe, to taka maszynka do biegania. Myślę, że wkrótce może być czwartą, a nawet trzecią zawodniczka w __naszej kadrze. Zdecydowanie lepiej biega stylem łyżwowym, preferuje dłuższe dystanse _– mówi Jerzy Leśnik.