MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Suskie bez żłobków

RASZ
SPOŁECZEŃSTWO. Aż trudno w to uwierzyć, ale w całym powiecie suskim nie ma ani jednego żłobka i nie zanosi się na to, aby rychło jakiś powstał.

Taka sytuacja doskwiera niektórym młodym matkom chcącym podjąć pracę. Nie zawsze mogą one zostawić dzieci pod opieką dziadków, zaś pracodawcy nie mogą stosować wobec nich taryfy ulgowej.
Samorządowcy różnie tłumaczą powody nie otwierania w gminach żłobków. Na przykład Stanisław Lichosyt, burmistrz Suchej twierdzi, że od kiedy sprawuje swój urząd, nikt o utworzenie żłobka do niego się nie zwracał: - Poza tym myślę, że Sucha jest zbyt małym miastem, by prowadzenie żłobka było konieczne i uzasadnione. Sądzę, że chętnych byłoby niewielu - mówi.
Włodarze miast i gmin zgodnie podkreślają, że tworzenie żłobków to problem finansowy dla budżetów gmin. I tak, burmistrz Jordanowa Kazimierz Hajda sądzi, że koszty utworzenia żłobka byłyby ogromne i podkreśla, że tu również nikt nie wnioskował o utworzenie takiej placówki. A Stanisław Pawlik, burmistrz Makowa Podhalańskiego ujawnia, że już makowskie przedszkole mocno obciąża budżet, a w związku z tym, że powstaną kolejne w Białce i Juszczynie, o żłobku na razie nie myśli.
Z kolei mieszkanki powiatu w żłobkach widzą plusy. Takie placówki ułatwiają godzenie życia zawodowego z wychowywaniem maluchów i są z reguły tańsze niż wynajęte opiekunki. (RASZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski