FLESZ - Covid nie odpuszcza. Będą kontrole
Co gorsza niedostatek wilgoci sprawia, iż stężenie soli tak zwanego roztworu glebowego skutecznie hamuje mechanizm osmozy. Zaś osmoza to banalnie proste zjawisko fizyczne, które wykorzystują wszystkie żywe komórki do pobierania wody. Krótko mówiąc, siła złego na nasze świerki, buki, dęby czy brzozy. Wszystkie gatunki roślin wpierw przesychają.
To tak, gdyby człowiekowi podać zamiast wymaganego litra płynu na dobę, jedną, góra dwie szklanki. Za mało by zachować zdrowie i za dużo, by spektakularny sposób wyschnąć na amen w kilka tygodni. Chore okazy są wymarzonym celem kornika. Co kilka lat temu oglądaliśmy na przykładzie Puszczy Białowieskiej, gdzie świerki wysychały dosłownie na oczach leśników.
Świerki pierwsze idą pod topór, gdyż mają najpłytszy system korzeniowy. Potem podobny los czeka inne gatunki drzew tworzących lasy. Po kornikach przyjdzie epidemia grzyba opieńki, która będzie ostatnim akordem w istnieniu lasów jakie znamy. Razem z nimi milionów innych gatunków roślin, grzybów i zwierząt, które bez lasu nie mogą istnieć. Ratunku nie ma. Lasu podlać niepodobna, zresztą z pustego nikt nie naleje.
Półgębkiem mówi się o sprowadzaniu gatunków odpornych na suszę. Proszę bardzo. Posadzimy sosny pinie i eukaliptusy. Może od razu baobaby?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?