MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Świat jest życiem

Redakcja
Teraz, gdy chyba połowa mieszkańców wielkich miast wyjechała na wakacje, ulice czasem wyglądają jak po wybuchu "czystej" bomby atomowej, tym różniącej się od zwyczajnej, że zabija wyłącznie istoty żywe, ale nie rujnuje budynków, nie niszczy maszyn w fabrykach, nie unicestwia również środków komunikacji.

Władysław A. Serczyk: ZNAD GRANICY

Zdarza się więc, że w czasie dłuższego spaceru napotkam zaledwie pojedynczych przechodniów, przez ulicę mogę przejść z zamkniętymi oczami bez obawy, iż najedzie na mnie rozpędzony kierowca popularnego seicento udający Kubicę w czasie wyścigu Formuły 1 w Monte Carlo. Nawiedzające mnie czasem uczucie osamotnienia atakuje w takich okolicznościach ze zdwojoną siłą. Nie ma do kogo ust otworzyć, a i nikt do człowieka nie zagada, nawet pytając tylko o najbliższą aptekę.

 

Na szczęście do domu zjechała żona wypuszczona ze stolicy na zasłużony urlop. Ona właśnie zwróciła mi uwagę na konieczność nabycia umiejętności niestereotypowego spojrzenia na otaczający świat. Na pozornie pustych, brukowanych i asfaltowych ulicach nie znajdę wprawdzie zbyt wielu ludzi, ale życia nie brakuje. Są więc ptaki, latem tylko symbolicznie podkarmiane, by nie zapomniały drogi do domu, w którym zawsze były radośnie oczekiwane; także niezbyt miłe z wyglądu ślimaki bezskorupkowe prowadzą ciekawy i nie do końca rozpoznany żywot zwierzęcia nieustannie penetrującego najbliższą okolicę. Muchy i meszki, ba! także nielubiane przez człowieka komarzyce oraz wszelakie żaby, żabki i żabusie składają się na świat wielce ruchliwy, po swojemu przystosowujący się do zmieniającego otoczenia i - co tu dużo gadać - nie przejmujący się zupełnie naszymi o nim opiniami.

A trawy wszelakie? Roślinki mniejsze, większe i potężne drzewa śmigające na kilkadziesiąt metrów w górę?

Tutaj naszemu przekonaniu, że nie tylko żyją, ale czują strach, ból, a także radość z powitania dobrze sobie znanego człowieka, idą z pomocą wyniki badań naukowych nad reakcjami najróżniejszych przedstawicieli flory przyłączonych do wariografów i poddanych przedziwnym eksperymentom.

Jeśli letnią nocą spojrzymy na niebo rozjarzone nie dającym się policzyć mnóstwem świateł odległych gwiazd, dopiero co powstałych albo dobiegających kresu swojego istnienia, odnosimy wrażenie, że i w tym wypadku mamy do czynienia z żyjącym tworem, którego mechanizmów nie zdążyliśmy jeszcze poznać i, być może, nigdy się to nam nie uda, podobnie jak dzieje się to z mikrokosmosem?

Otaczająca nas rzeczywistość uczy pokory, nakazując jednocześnie postrzegać ją jako zbiór żywych cząstek, ba! istot niezbędnych do utrzymania go w spójnej całości. Bo świat jest życiem, my zaś nigdy nie pozostajemy sami, a i nasza samotność jest bardziej nastrojem chwili niż rzeczywistością materialną.

Czy to przekonanie wystarczy ludziom starszym? A, to już zupełnie inna sprawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski