Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Święta Bożego Narodzenia w krakowskich szpitalach. Większość pacjentów zostaje wypisanych do domu. SOR-y będą miały pełne ręce roboty

Aleksandra Łabędź
Aleksandra Łabędź
W okresie Świąt SOR-y będą miały pełne ręce roboty
W okresie Świąt SOR-y będą miały pełne ręce roboty Andrzej Banas / Polska Press
Święta Bożego Narodzenia to czas spędzony w domu z najbliższymi. Nie wszyscy jednak będą mogli w taki sposób je przeżyć. W Szpitalu Rydygiera wielu pacjentów onkologicznych zbliżające się święta spędzi wraz z personelem szpitalnym. W krakowskich szpitalach będą organizowane oddziałowe wigilie, wspólne kolędowanie i łamanie się opłatkiem. Szpital im. Dietla z kolei przygotowuje się na większą liczbę przyjęć osób w kryzysie bezdomności. Z kolei Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie przez cały grudzień dba o to by mali pacjenci jak najdłużej mogli cieszyć się magią świąt.

Święta w Rydygierze spędzają głównie pacjenci onkologiczny

Rocznie (red. wg danych za rok 2022) na 35 tysięcy pacjentów hospitalizowanych w Szpitalu Specjalistycznym im. Ludwika Rydygiera w Krakowie aż 71 procent, czyli ok. 25 tys. to pacjenci onkologiczni. W większości przypadków to właśnie ci pacjenci, którzy czas okołoświąteczny spędzają na oddziałach.

- To naturalna konsekwencja tego, że aż 9 Oddziałów Rydygiera - ze względu na swoją wieloprofilowość - zabezpiecza chorym kompleksowość na każdym etapie onkologicznej ścieżki terapeutycznej. Drugim Oddziałem, na którym najczęściej pacjenci pozostają w okresie świątecznym jest Oddział Chorób Wewnętrznych - wyjaśnia Edyta Przybylska ze Szpitala Rydygiera w Krakowie.

W minionych latach zdarzały się przypadki, że rodziny celowo tuż przed świętami pozostawiały na szpitalnych oddziałach swoich bliskich, szczególnie osoby starsze.

- Po okresie pandemii obserwujemy, że takich sytuacji jest zdecydowanie mniej. Być może jako społeczeństwo zrewidowaliśmy postrzeganie wartości bycia razem i na nowo cenimy czas spotkania z najbliższymi osobami? - mówi Edyta Przybylska i dodaje - "Nadal w okresie Świąt, procent pacjentów starszych w szpitalu jest duży i zdecydowanie determinowany bardziej zaawansowanymi procesami chorobowymi niż innymi pseudo- rodzinnymi powodami".

W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym potrzebne dyżury "tulaskowe"

Na każdym oddziale Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie na czas świąt pozostają tylko te dzieci, które bezwzględnie wymagają dalszej hospitalizacji. Jeżeli tylko stan zdrowia pacjenta na to pozwala wraca na święta do swojego domu.

- Jesteśmy szpitalem dziecięcym, nasi pacjenci są w wieku maksymalnie 18 lat. Są jednak dzieci pozostawione przez rodziców nie tylko na święta ... Takimi pacjentami opiekujemy się szczególnie: nasz personel - nie tylko medyczny - angażuje się w dyżury "tulaskowe". Staramy się, aby zwłaszcza te dzieci dostały jak najwięcej ciepła od szpitalnej rodziny - mówi Katarzyna Pokorna-Hryniszyn, rzecznik prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie.

Z reguły jednak w USD większość dzieci jest często odwiedzanych przez bliskich. Przy dziecku przeważnie zawsze przebywa jeden opiekun.

W Szpitalu im. Dietla nadal zdarza się "podrzucanie" osób na święta

- Na święta z reguły szpitale zarządzają wypisy pacjentów do domu. Właśnie ze względu na okres świąteczny by mogli spędzić czas z rodzinami. Hospitalizowane zostają osoby, które ze względów medycznych nie mogą być jeszcze wypisane. Właściwie tak powinno być, że jedynym kryterium hospitalizacji jest stan zdrowia pacjenta - mówi Bartosz Jopek ze Szpitala Specjalistycznego im. J. Dietla w Krakowie.

Jak wyjaśnia przedstawiciel Szpitala im Dietla: "Oczywiście zdarzają się przypadki przywożenia pacjentów, których specjalnie zostawia się właśnie w tym okresie. Jest to zauważalne, ale raczej przez nas. Selekcja na Izbie jest dokładna i sama chęć podrzucenia rodzica czy babci bez medycznego uzasadnienia raczej nie przejdzie. Oczywiście czasami też wychodzimy z założenia widząc reakcje rodziny, że może lepiej, żeby taka osoba został jedna w szpitalu, gdzie będzie jej mimo wszystko chyba lepiej, ale nie tolerujemy tak brutalnych zagrywek rodzin. Ale nie przeczę. Zdarzają się "podrzutki" świąteczne".

Święta dla pacjentów i dyżurującego personelu

Spotkanie świąteczne dla Zespołu Szpitala Rydygiera organizowane jest zwykle w tygodniu poprzedzającym Święta. W auli szpitala pojawia się typowo-wigilijny stół, jest też okazja do złożenia sobie życzeń i wspólnego kolędowania. Tegoroczne spotkanie było uświetnione mini recitalem w wykonaniu pielęgniarki z Małopolskiego Centrum Oparzeniowo Plastycznego.

- Podobne spotkanie przedświąteczne: z kolędowaniem, prezentami i potrawami wigilijnymi organizowane jest też tradycyjnie co roku dla naszych pacjentów i personelu w Zakłodzie Opieki Długoterminowej w Makowie Podhalańskim. To przed świętami, a w dzień Wigilii pacjenci mają serwowane - jeżeli oczywiście pozwala na to dieta - menu typowo wigilijne: barszcz czerwony, krokiety, śledź i obowiązkowo makowiec. Pracujący w tym dniu personel już w ramach oddziałów ma zwyczaj krótkiego spotkania, by przełamać się opłatkiem i krótko pokolędować - mówi Edyta Przybylska.

Z kolei w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie każdy oddział jest świątecznie udekorowany. Również i tutaj 24 grudnia szpitalne posiłki to typowo wigilijne potrawy.

- Przez cały grudzień staramy się zapewnić dzieciom moc atrakcji. Odwiedza nas dużo Mikołajów i dobrych elfów, które niosą radość dzieciakom poprzez koncerty, przedstawienia i oczywiście przynoszą masę prezentów! Naszą tradycją są coroczne odwiedziny Motomikołajów, start balonów z Mikołajem w koszu (przed oknami oddziałów), odwiedziny strażaków z dmuchanymi bałwanami (show przed oknami oddziałów), koncert piosenki świątecznej w wykonaniu orkiestry wojskowej i wiele wiele innych atrakcji - wylicza Katarzyna Pokorna-Hryniszyn.

W Szpitalu im. Dietla z kolei oprawę świąteczną dla pacjentów przygotowuje wolontariat Świętego Eliasza, który od lat współpracuje ze szpitalem, a także kapelan szpitalny.

- Personel zwykle integruje się w tych dniach wewnątrzoddziałowo, ale jako, że są to dni wolne, obstawa jest z reguły dyżurowa, więc o wiele mniejsza. Odwiedzin pacjentów z reguły jest znacznie więcej - mówi Bartosz Jopek.

- Staramy się, aby nasi pacjenci mieli, choć odrobinę świątecznej atmosfery w szpitalu. W dniu 24 grudnia catering żywieniowy, który dostarcza posiłki, będzie zawierał na kolację namiastkę tradycyjnych bożonarodzeniowych potraw. W np. diecie podstawowej będzie to: barszcz czerwony z ziemniakami, chałka, ryba smażona, ciasto drożdżowe. Osoby pełniące dyżury w te dni na pewno złożą życzenia naszym pacjentom, którzy pozostali na szpitalnych oddziałach. Okres świąt jest trudnym czasem nie tylko dla chorych, ale także dla personelu, który będzie w pracy, ale Krakowski Szpital Specjalistyczny im. św. Jana Pawła II zapewnia opiekę na niezmienionym jakościowo i ilościowo poziomie - mówi prof. dr hab. n. med. Grzegorz Gajos ze Szpitala Specjalistycznego im. św. Jana Pawła II w Krakowie.

Wzmożone infekcje i zatrucia

Zazwyczaj grudzień to czas wzmożonych infekcji grypy, a teraz też nowych wariantów COVID-19, co wymusza większe środki bezpieczeństwa. W Szpitalu Rydygiera w okresie okołoświątecznym nie ma planowanych zabiegów, jednak wszystkie ostre stany są konsultowane na bieżąco: "Mamy w Szpitalu Rydygiera SOR działający w normalnym trybie" - zapewnia Edyta Przybylska.

W okresie okołoświątecznym, jak i po prostu w grudniu w Szpitalu Rydygiera pojawia się więcej pacjentów, którzy zatruli się tlenkiem węgla - chociaż z roku na rok dzięki regularnej wymianie piecyków problem ten zanika. W same święta pacjenci, którzy trafiają na Toksykologię, to osoby, które głównie zatruły się grzybami.

Katarzyna Pokorna-Hryniszyn podkreśla, że nie można wyciągnąć wniosku, że w święta w USD w Krakowie jest wybitnie wzmożony ruch, ponieważ wypadki zdarzają się przez cały rok.

- Należy pamiętać, że przy podniesionej temperaturze i objawach przeziębieniowych właściwym jest zgłoszenie się w pierwszej kolejności do swojego POZetu, czy placówki opieki nocnej i świątecznej. Na szpitalny SOR powinni trafiać pacjenci z nagłymi przypadkami, wymagający specjalistycznej pomocy - przypomina rzecznik prasowy USD w Krakowie.

Na czas Świąt, Szpital im. Dietla przyjmuje również więcej osób bezdomnych

- Galerie handlowe, w których normalnie w czasie niepogody bezdomni są w stanie przetrwać będą zamknięte, a nie dla wszystkich starczy miejsca w przytuliskach czy noclegowniach. Z drugiej strony duża ilość bezdomnych ze względu np. na alkohol nie chce z nich korzystać lub nie może. Przy takiej pogodzie jak mamy teraz taka osoba nie za długo wytrzyma na zewnątrz. I z reguły trafia do nas czy innych szpitali - wyjaśnia Bartosz Jopek.

100 najlepszych potraw na świecie - jest ranking!

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski